Tego dnia, mało brakowało, a pracownicy jednego z domów pogrzebowych, staliby się swoimi własnymi klientami. Przygotowując się do balsamowania zwłok nagle zauważyli, że ciało umieszczone w jednym z worków się porusza.
Pracownicy domu pogrzebowego w Lexington w stanie Mississippi przygotowywali się do standardowego zabiegu jakim jest balsamacja zwłok. Nagle zauważyli, że jeden z worków z ciałem się porusza. Musiała przyjechać karetka, ponieważ jeden z pracowników miał podejrzenie zawału serca, a rzekome zwłoki należało natychmiast poddać hospitalizacji.
Mężczyzna w wieku 78 lat zaczął kopać i krzyczeć, żeby go wypuścić, a pracownicy domu pogrzebowego stali jak wryci. Starszy mężczyzna zrobił prawdziwą niespodziankę swojej pogrążonej w żałobie rodzinie. Jednak jak powiedzieli, od zawsze walczył z przeciwnościami losu, najpierw jako farmer, później jako kurator oświaty. Tym razem pokonał śmierć. Na razie nie wiadomo na jak długo.
Komentarze opinie