Reklama

Cudów wyborczych ciąg dalszy

Jeszcze niedawno pisaliśmy o tym jak Straż Miejska pełniła niemal ośmiogodzinne dyżury na Sienkiewicza, gdzie kierowcy notorycznie parkowali swoje samochody na zakazie parkowania. Dyżurów już pełnić nie musi bo w miejscu, gdzie jeszcze kilka dni temu parkować nie było można, dziś jest parking!

Takie cuda tylko w roku wyborczym. W miejscu, gdzie jeszcze do niedawna mandaty sypały się jak z rękawa, obecnie można postawić auto i wnieść jedynie opłatę parkingową. Zanim stało się to możliwe Straż Miejska poprawiła stan budżetu naszego miasta o grube tysiące złotych liczone w dziesiątkach. Skończyły się więc dyżury strażników, którzy muszą poszukać innej pieniężnej żyły, a przynajmniej ustawić się w jakimś innym miejscu.

- Czy nie można było od razu tego parkingu zrobić? Trzeba było stać tam do rana do wieczora i lepić ludziom mandaty zamiast od razu zrobić normalny płatny parking? – mówi z przekąsem jedna z osób pracujących w pobliżu.

- Teraz pewnie będą się tłumaczyć, że parking powstał, bo taka była potrzeba. Że ludzie jednak potrzebują w tym miejscu samochód zostawić. A jak stawali na zakazie to pewnie nie było potrzeba. Słów brakuje czasami – powiedział nam Marek, jeden z ukaranych mandatem kierowców.

Nie mamy zamiaru bronić kierowców, którzy złamali przepisy. Ale trochę niesmaczne wydaje się likwidowanie parkingu, tam gdzie był, żeby zarobić pieniądze i ponownie przywrócić miejsce do parkowania i dalej zarabiać pieniądze, tyle że już w płatnej strefie parkowania. Jeden z ukaranych kierowców, którego spotkaliśmy jak już legalnie parkował w tym samym miejscu, powiedział że rozważa procesowanie się o karę mandatową. Chciałby udowodnić, że miejsce w którym otrzymał mandat służyło wyłącznie do zarabiania pieniędzy. Poprzednie rozwiązanie jego zdaniem nie było troską o bezpieczeństwo.

- Mój kuzyn jest prawnikiem i rozważamy takie coś. Nie wiem czy się uda czy nie, bo nie podjęliśmy decyzji w tym temacie. Ale na pewno to przemyślimy i być może spotkamy się w sądzie. To jawne wyciąganie pieniędzy z naszych kieszeni, jako kierowców. Wiecznie mało – powiedział nam (nazwisko do wiad. red.)

Jeszcze dziś zwrócimy się do Straży Miejskiej z pytaniem odnośnie tego dlaczego parking już jest, choć nie było go jeszcze kilka dni wcześniej. Ciekawe czy usłyszymy, ze takie były potrzeby mieszkańców.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do