Reklama

Do przejścia granicznego w Bobrownikach znów ustawiają się duże kolejki TIR-ów

Przejście graniczne w Bobrownikach to obecnie jedyne czynne przejście na granicy z Białorusią, na którym można odprawiać pojazdy tranzytowe. I choć do niedawna odprawa graniczna odbywała się tam bez większych problemów, to znów wzdłuż trasy prowadzącej do przejścia, ustawiają się coraz większe kolejki TIR-ów.

Za chwilę minie rok odkąd zamknięte zostało duże przejście graniczne z Białorusią w Kuźnicy. Jego zamknięcie miało ścisły związek z atakami nielegalnych migrantów wspieranych przez służby białoruskie, w tym żołnierzy i strażników granicznych na polskich żołnierzy i funkcjonariuszy. Z uwagi na bezpieczeństwo Polska zdecydowała się zamknąć całkowicie to przejście i nie odprawiać żadnych pojazdów w stronę Białorusi. Co oznacza również, że nie ma szans na odprawę nikt, kto z Białorusi będzie chciał tędy wjechać do Polski.

Jedynym dużym czynnym wciąż przejściem granicznym z Białorusią zostały Bobrowniki. Tam można odprawić się zarówno autem osobowym, jak i ciężarowym. I mimo tego, że działa w Polsce tylko jedno takie przejście, kolejek większych do tej pory nie było. Choć trzeba dodać, że zdarzały się przestoje, nawet kilkudniowe. Jednak zasadniczo kolejki były rozładowywane i po kilku dniach sytuacja wracała do normy, czyli do odpraw granicznych, na których nie trzeba było czekać pół doby lub dłużej.

Taka sytuacja z kolei wynika z tego, że na Rosję i Białoruś zostały w kwietniu tego roku nałożone sankcje w związku z napaścią Rosji na Ukrainę. Automatycznie więc nie mogą być tam wwożone towary objęte sankcjami. Na Białoruś i ewentualnie dalej do Rosji może być przewożona pomoc humanitarna, środki medyczne, poczta państwowych operatorów oraz inne towary nie objęte sankcjami. Trzeba jednak odnotować, że do Polski na zakupy zaczęli przyjeżdżać Białorusini. W swoich autach osobowych mogą przewozić kupione w Polsce towary, choć z ograniczeniami wynikającymi z kolei z przepisów, jakie wprowadziły władze Białorusi.

Od weekendu jednak do przejścia granicznego w Bobrownikach znów ustawiają się dłuższe kolejki TIR-ów. Jeszcze w miniony wtorek, 13 września, na odprawę graniczną czekało ponad 200 ciężarówek. I choć kolejka jest długa, nie ma decyzji jeszcze o wprowadzeniu strefy buforowej, aby mieszkańcy okolicznych miejscowości mieli łatwiej w dojechaniu do swoich domów.

W ciągu 12-godzinnej nocnej zmiany z poniedziałku na wtorek na Białoruś wyjechały 124 ciężarówki. We wtorek rano w kolejce do odprawy stoi 200 tirów, a czas oczekiwania wynosi około 11 godzin” – poinformowała w miniony wtorek podlaska Krajowa Administracja Skarbowa na swoich stronach internetowych.

Na chwilę obecną nikt nie informuje o ponownym otwarciu przejścia granicznego w Kuźnicy. Nie jest wykluczone, że będzie ono zamknięte do czasu obowiązywania sankcji lub zakończenia się wojny na Ukrainie. Białoruś, mimo takiej sytuacji, wciąż ściąga do siebie nielegalnych migrantów, aby przerzucać ich do Polski, ale nie są już przepuszczane żadne fizyczne ataki na polskich żołnierzy i funkcjonariuszy.

(Cezarion/ Foto: DDB)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do