Reklama

Dworzec kolejowy w Dąbrowie Białostockiej: ... niech nie będzie niczego.

Mieszkańcy Dąbrowy Białostockiej cieszyli się na remont dworca kolejowego. Kilka tygodni okazało się jednak, że dworzec nie zostanie przebudowany. PKP PLK nie tylko unieważniły rozstrzygnięty już przetarg, który miał do końca 2025 roku kompletnie zmodernizować dworzec, ale - jak się okazuje - zdecydowały się pozostawić dworzec w stanie, w jakim się obecnie znajduje. W piśmie podpisanym przez prezesów kolejowej spółki jest zdanie, który brzmi jak wyrok: "analiza wykazała brak zasadności przebudowy".

Dworzec kolejowy w Dąbrowie Białostockiej to ważny punkt na trasie przyszłej Rail Baltica. Modernizacja dworca i peronów w Dąbrowie Białostockiej miała być sfinansowana z przyjętego jeszcze przez rząd premiera Mateusza Morawieckiego „Rządowy program budowy lub modernizacji przystanków kolejowych na lata 2021-2025”. Przetarg na przebudowę dworca został ogłoszono w marcu 2024 roku, a oferty zostały otwarte w maju. Złożyły je 4 firmy na sumy od 13,6 mln zł do 38,9 mln zł. Na rozbudowę dworca zarezerwowano 32,4 mln zł. Przetarg wygrała firma Budimex.

Co miała obejmować przebudowa dąbrowskiego dworca? Przede wszystkim miała zostać zachowania bryła dworca, ale dołożony miał być żelbetowy dodatek ściany o wysokości 8 metrów. Na niej miał zostać zainstalowany dwustronny zegar i zadaszone stojaki rowerowe. W górnej części dworca miała pojawić się nastawnia PLK oraz lokal usługowy na potrzeby samorządu gminy, a także toalety oraz hol główny z poczekalnią. Nie przewidywano uruchomienia kasy biletowej, ale sama poczekalnia miała być nowoczesna: z nagłośnieniem, ocieplona i z lokalem gastronomicznym. 

Unieważnienie przetargu oficjalnie dokonuje się, bo nastawnia nie znajduje się na terenach należących do PKP. Władze spółki zrezygnowały zatem z jej uruchomienia przenosząc tę część inwestycji do Augustowa. Decyzja władz kolejowej spółki zaskoczyła burmistrza Artura Gajlewicza, który nie krył niezadowolenia. 

- Wykonaliśmy bardzo dużo działań wokół inwestycji związanej dworca. Budowana jest ścieżka rowerowa i piesza, budujemy nową nawierzchnię i dojazd z drogi wojewódzkiej oraz powstają wodociągi. Gmina wywiązała się ze swoich zobowiązań, a tymczasem PKP wycofuje się z ustaleń. Wszystko zostało sprawdzone przez dozór techniczne i myśmy też podpisali porozumienie z PKP SA dotyczące wynajmowania pomieszczeń na dworcu - powiedział nam Artur Gajlewicz, burmistrz Dąbrowa Białostockiej.

Dlaczego ostatecznie porzucono pomysł modernizacji dworca? I jak ta informacja trafiła do obiegu publicznego. Jak informowaliśmy po upadku rządu PiS nowa koalicja PO-Trzecia Droga-Lewica zapowiedziała analizę planowanych inwestycji - także tych, na które przyznano już pieniądze. Oszczędności zaczęto szukać również w ramach inwestycji kolejowych. PKP pod nowym kierownictwem dokonało analizy 34 dworców: w tym także tego w Dąbrowie Białostockiej. Uznano, że remont peronów, nowe tablice oraz ławki na peronach, a także zejście od strony dworca na perony dla osób niepełnosprawnych i z ograniczeniem ruchowym. Problem w tym, że przy słabej pogodzie i w zimowych warunkach to duża niedogodność: poczekalnia jest stara i nieogrzewana. Brak jest też toalet (są jedynie przenośne toalety typu toi-toi). 

Dokument, który jest wyrokiem na dworzec w Dąbrowie powstał pod koniec października tego roku. Podpisali go prezes Zarządu PKP Paweł Lisiewicz oraz członek Zarządu Andrzej Bułczyński. Wynika z niego, że Co więcej: PKP rezygnuje z budowy 10 dworców w całym kraju i  przyniesie to oszczędności rzędu ponad 70 milionów złotych. 

Dąbrowa znalazła się na liście 24 obiektów, które mają podlegać "optymalizacji" lub zostały skreślone z zadań inwestycyjnych: "Analiza wykazała brak zasadności przebudowy w związku z powzięciem informacji na temat planowanej przez PKP PLK S.A. likwidacji nastawni dysponującej i przeniesienia systemów do Augustowa. Do rozważenia przekazania obiektu do PKP PLK S.A. i unieważnieniu postępowania realizacji zadania". 

W kwietniu W Dąbrowie Białostockiej otworzono nowy peron. Pociągi zatrzymują się obecnie przy dwukrawędziowym peronie, który zastąpił istniejące wcześniej dwie platformy. Zwiększona została wysokość peronu, zamontowano antypoślizgową nawierzchnię oraz ścieżki naprowadzające dla osób niewidomych i niedowidzących. Wymienione zostało stare oświetlenie, które zastąpiły ekologiczne lampy ledowe. Zbudowane zostały także nowe tablice z rozkładem jazdy i wiata dla oczekujących. Do peronu prowadzi wygrodzona pochylnia, zapewniająca bezpieczne zejście ze skarpy od strony budynku dworca. 

I wszystko wskazuje na to, że dworzec, z którego można odjechać do Krakowa, Szczecina, Warszawy, Stargardu czy Gdańska pozostanie w takim stanie, w jakim był kiedy budowano go w latach 70-tych ubiegłego wieku. Nie remontowany ulegnie dalszej degradacji i zniszczeje jak wiele innych obiektów kolejowych w ostatnich latach. 

Przemysław Sarosiek 

Aktualizacja: 23/11/2024 09:00
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do