Fala krytyki po wypowiedzi profesor Kudryckiej

Bardzo wiele negatywnych komentarzy pojawiło się w sieci pod adresem Barbary Kudryckiej, deputowanej Parlamentu Europejskiego. Chodzi o wygłoszone przez nią słowa odnośnie przyjmowania do Polski uchodźców. Tych uchodźców, których Platforma Obywatelska ponoć przyjmować nie chce.

- Nie rozumiem dlaczego rząd w Polsce nie przyjął 7 tysięcy uchodźców, w tym dzieci. Do przyjęcia tylu osób zobowiązał się poprzedni rząd Ewy Kopacz. 40-milionowy kraj naprawdę na to stać – mówiła profesor Barbara Kudrycka podczas wystąpienia w Parlamencie Europejskim w miniony wtorek, 16 maja.

Wygłoszone przez nią słowa są zaskakujące. Głównie dlatego, że władze partii, do której należy eurodeputowana, od niedawna zmieniły optykę i swoje stanowisko w sprawie przyjmowania do Polski uchodźców. Jeszcze na początku maja tego roku szef partii Grzegorz Schetyna w licznych wywiadach do mediów podkreślał, że Platforma Obywatelska nie jest za tym, aby do Polski trafiali uchodźcy. Później twierdził, że tylko żartował sobie z dziennikarzy w ten sposób.

Nie trudno zgadnąć, że taka nagła zmiana stanowiska nie pojawiła się ot tak sobie. Polacy w większości są negatywnie nastawieni do przyjmowania islamskich imigrantów. Przede wszystkim dlatego, że w sieci pełno jest filmów i doniesień o zachowaniach uchodźców, które są niejednokrotnie dalekie od pożądanego. Polacy boją się także islamizacji, która jest faktem na zachodzie naszego kontynentu. Nie chcą popełniać tych błędów, za które płaci dziś Francja, Belgia, Szwecja czy Niemcy. Kolejna sprawa to brak możliwości weryfikacji przybywających do Europy osób z krajów muzułmańskich. Jest ich tak wielu, że niemożliwe staje się sprawdzenie czy faktycznie są ofiarami wojny, czy terrorystami lub osobami, które na miejscu mogą organizować bojówki państwa islamskiego.

Dlatego też komentarze, jakie zbiera obecnie poseł Kudrycka, po swojej wypowiedzi, są w większości bardzo jej nieprzychylne. Pod nagraniem, które krąży w sieci z jej wystąpienia w Parlamencie Europejskim, najlżejszymi określeniami internauci piszą o nieodpowiedzialności, a w ostrzejszym wydaniu o zdradzie, a nawet głupocie europejskiej deputowanej z Białegostoku.

- Jestem dumna z wielu inicjatyw polskich miast i miasteczek, które zgłaszały chęć przyjęcia uchodźców., nawet jeśli dotyczyło to 5 czy 6 osób. Jeśli niewielka społeczność jest gotowa zaopiekować się jedną rodziną, pozwólmy jej na ten gest. To skandal, że rząd tego nie popiera – mówiła profesor Kudrycka.

Internauci wytykają eurodeputowanej, że najwyraźniej mało wie i mało widziała, bowiem do Europy przybywają głównie dorośli mężczyźni. Rodziny z dziećmi i kobiety stanowią niewielki procent całości. Przynajmniej tak w komentarzach wskazują już tysiące użytkowników na różnych fanpage, które udostępniły filmik z wystąpieniem europoseł Barbary Kudryckiej.

Kwestia przyjmowania lub nieprzyjmowania uchodźców jest wciąż żywo dyskutowana wśród polityków, ale także i zwykłych ludzi. Niebawem Polska stanie przed bardzo ważną decyzją w tej sprawie. Premier Beata Szydło zapowiedziała już, że nie zgodzi się na narzucanie Polsce jakichkolwiek kwot imigranckich.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Flickr.com/ Kancelaria Premiera)