Białostoccy policjanci, dzięki żmudnej i wnikliwej pracy, zatrzymali kolejną – 10 już osobę związaną z oszustwami metodą na „wnuczka”, do których dochodziło na terenie powiatu pod koniec zeszłego roku.
W środę policjanci Wydziału d/w z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Białymstoku zatrzymali kolejnego sprawcę oszustw metodą na tzw. wnuczka. Jest to już 10 osoba zatrzymana przez mundurowych w tej sprawie, a zarazem 16 do tej pory, w związku z takimi przestępstwami.
Cała grupa działała na przełomie listopada i grudnia ubiegłego roku na terenie powiatu białostockiego. Wszyscy to mieszkańcy Białegostoku oraz Warszawy. Dzięki intensywnej i żmudnej pracy policjanci ustalili sposób działania sprawców oraz całą ścieżkę powiązań, co pozwoliło na szybkie rozbicie szajki. Oszuści telefonicznie kontaktowali się z wybranymi osobami w podeszłym wieku, a po podszyciu się pod członków ich rodzin przekonywali swoje ofiary, by wspomogły rzekomego wnuczka w trudnej sytuacji życiowej i przelały pokaźną kwotę na wskazane konto lub przekazały kurierowi przysłanemu przez rzekomego wnuczka.
W sumie ich ofiary straciły blisko 200 tysięcy złotych. Poza oszustwami grupa specjalizowała się także w wyłudzeniach kredytów w bankach oraz w wyłudzeniach sprzętu rtv i agd na fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu i zameldowaniu. Wyłudzili w sumie kwotę około 300 tysięcy złotych. Ostatniemu z zatrzymanych, 40-letniemu mieszkańcowi stolicy przedstawiono łącznie 6 zarzutów oszustwa i 1 usiłowania oszustwa. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej grozi mu nawet 12 lat więzienia. Teraz o jego losie zadecyduje sąd.
Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina
Komentarze opinie