
Wakacje trwają w najlepsze, ale obie białostockie drużyny futsalowe zaczęły już przygotowania do sezonu. Ekipa MOKS-u Słoneczny Stok zacznie sezon wcześnie, bo już 8 września zagra w Bełchatowie o Superpuchar Polski z Rekordem Bielsko-Biała. A już tydzień potem Słoneczni zaczną drugi sezon w Futsalekstraklasie. Grający ligę niżej Helios Białystok startuje w trzeci weekend września. Obie ekipy poprzedni sezon zaliczyły do udanych i mają rozbudzone apetyty na dalsze sukcesy.
Słoneczni zaczęli przygotowanie już w miniony poniedziałek (30 lipca). Ekipa MOKS-u rok temu debiutowała w futsalowej ekstraklasie i po bardzo efektownym początku w końcówce sezonu musiała bronić się przed degradacją. Z drugiej jednak strony Słoneczni zanotowali historyczny sukces: udział w finale Halowego Pucharu Polski, gdzie przegrali z Rekordem Bielsko-Biała. W tym sezonie apetyty fanów rosną: MOKS zapłacił już frycowe w ekstraklasie i powinien bić się o bardziej ambitne cele niż obrona przed spadkiem z ligi.
MOKS przez najbliższe dwa tygodnie będzie koncentrował się pod wodzą swojego grającego trenera Adriana Citki na przygotowaniu fizycznym. Pod okiem specjalistów trenują crosfit ( 3 razy w tygodniu plus odnowa biologiczna) oraz jeden trening odbywają na hali. W drugiej połowie sierpnia zwiększy się liczba zajęć typowo futsalowych, a już 18 sierpnia MOKS zagra pierwszy sparing w Warszawie. Rywalem będzie AZS UW. Kolejne gry towarzyskie to dwumecz z Heliosem Białystok (25, 28 sierpnia). W pierwszych dniach września MOKS organizuje turniej międzynarodowy BIALYSTOK CUP, w którym zagra z Amatarem Brześć (Białoruś), Constractem Lubawa i Heliosem Białystok. A potem białostoczan czeka dwumecz z Rekordem Bielsko-Biała: najpierw o Superpuchar, a 15 września zmierzy się z bielszczanami w wyjazdowej inauguracji rozgrywek ligowych.
Nowiną jest zmiana hali, na której Słoneczni będą grali mecze ligowe. MOKS opuścił obiekt na ulicy Jesiennej i zamierza grać i trenować w hali VI LO przy Warszawskiej.
W ekipie MOKS-u nie dojdzie do trzęsienia ziemi: zespół opuścił jedynie Krystian Dawidziuk, który zdecydował się na grę w czwartoligowym zespole białostockiego Hetmana. Do zespołu dołączył doświadczony Kamil Wojtkielewicz, a działacza prowadzą rozmowy nad sprowadzeniem kolejnego gracza z Ukrainy. Do drużyny po kontuzji powrócił Mateusz Łukasiewicz.
Treningi wznowił także białostocki Helios. Najstarszy podlaski futsalowy ligowiec również rozpoczął treningi w ostatnich dniach lipca. Helios zajęcia zaplanował w trzech miejscach: hali Szkoły Podstawowej nr 49 (na Armii Krajowej), gdzie rozgrywa swoje mecze oraz Plaży Miejskiej Dojlidy i Iron Brothers Centrum Kettlebell Białystok. Zespół dopina plany sparingowe (planuje dwumecz z MOKS-em Słoneczny Stok oraz udział w turnieju Białystok Cup). W zespole również nie doszło do rewolucji kadrowej, a Helios rozgląda się jeszcze za wzmocnieniami.
(Przemysław Sarosiek/ Foto: pixabay.com/ football)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie