Reklama

Grupa agresywnych cudzoziemców rzucała kamieniami w polskie patrole

Niestety, to znów się powtarza i końca nie widać. Nielegalni migranci ze strony Białorusi wciąż atakują polskie patrole. Tak nie zachowują się osoby potrzebujące pomocy. Straż Graniczna powstrzymała minionej doby ponad 50 cudzoziemców, ale wzmocniona ma być kontrola na granicy z Czechami i Słowacją.

Zmniejszyła się nieco presja na polsko – białoruską granicę ze strony nielegalnych migrantów. Za to widać wyraźnie, że szlakiem bałkańskim próbują się przedostawać do Polski tacy sami nielegalni migranci, jak ze strony Białorusi. Na południu Polski, na granicy z Czechami i Słowacją przejeżdżają różnymi pojazdami i przemieszczają się dalej w stronę Niemiec. Stąd też Polska od dziś będzie baczniej kontrolowała autobusy i busy właśnie na południu naszego kraju.

W związku z nasiloną presją migracyjną szlakiem bałkańskim przez Słowację, Straż Graniczna wprowadziła na granicy polsko-słowackiej stałe i doraźne kontrole busów i innych pojazdów mogących przewozić nielegalnych migrantów z tego kierunku” – czytamy na profilu ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego w mediach społecznościowych.

Tymczasem na granicy polsko – białoruskiej sytuacja pozostaje bez większych zmian. Mianowicie Straż Graniczna powstrzymuje kolejnych nielegalnych migrantów przed przedostaniem się do naszego kraju, a także odpiera fizyczne ataki, których dopuszczają się cudzoziemcy wobec polskich patroli. Minionej doby bowiem ponownie doszło do ataku cudzoziemców na dwóch odcinkach granicy z Białorusią, na południu naszego województwa.

W dn. 25.09 do Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 53 cudzoziemców m. in. ob. Iraku, Afganistanu i Syrii, w tym 4 os. na widok patroli polskich zawróciło na Białoruś. Na odcinku #PSGBiałowieża i #PSGNarewka grupa agresywnych cudzoziemców rzucała kamieniami w patrole polskie. #ZielonaGranica” – podaje Straż Graniczna na swoim profilu na Twitterze.

Cokolwiek nie mówiliby aktywiści i wspierające ich środowiska polityczne, nie mamy i nie mieliśmy nigdy do czynienia z uchodźcami, którzy chcieli się do nas przedostać z Białorusi, jako z osobami potrzebującymi pomocy. Cały czas akcja ma charakter zorganizowany i wspierana jest przez służby Federacji Rosyjskiej oraz Białorusi. Na przemycie i handlu ludźmi mafie przemytnicze oraz służby białoruskie zarabiają miliony dolarów. I wszystko po to, aby destabilizować sytuację w państwach graniczących z Białorusią od zachodu, a następnie dalej, już w państwach zachodnich Unii Europejskiej.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do