Reklama

Idzie żółto-czerwona rewolucja? Czy to pożegnanie z mistrzowską Jagą? (WIDEO)

Mecz z Rakowem to prawdopodobnie jeden z ostatnich meczów żółto-czerwonych w składzie tak bliskim składowi mistrzów Polski. Coraz więcej wiadomości podawanych przez sportowe portale, media społecznościowe oraz dziennikarzy wskazuje, że to co czeka Jagę za kilka tygodni to nie jest tylko głęboka kadrowa zmiana, ale istna rewolucja personalna. Jagiellonię może opuścić większość graczy mających udział w zdobyciu mistrzowskiego tytułu i świetnych występów w Lidze Konferencji.

Już na koniec poprzedniego sezonu doszło do kilku personalnych zmian, ale można je było uznać za nieuchronne ruchy personalne. Zimą 2025 roku doszło do kolejnych ruchów, ale od razu szukano wartościowych zastępstw. Ale w porównaniu z tym na co się zanosi były to niewielkie zmiany personalne. To co zapowiada się na koniec sezonu 2024/25 to istne trzęsienie ziemi. 

Z wielu źródeł dochodzą głosy, że drużynę z Podlasia może opuścić wielu kluczowych zawodników, co stawia przed zarządem klubu niezwykle wymagające zadanie podczas nadchodzącego okna transferowego. Z klubem prawdopodobnie pożegnają się wypożyczeni Darko Czurlinow, João Moutinho i Enzo Ebosse. Na zapłatę pełnego wynagrodzenia tego Czurlinowa Jagiellonię po prostu nie stać. Oczekiwania finansowe reprezentanta Macedonii są poza możliwościami Jagi więc nawet jeśli klub z Białegostoku dogada się w sprawie wydłużenia wypożyczenia. Dodatkowo zawodnik zmienił agenta, więc nie jest wykluczone, że ten sprawnie znajdzie nowego pracodawcę dla Darko. 

Wszystko wskazuje też na to, że Jagiellonię opuści portugalski lewy obrońca João Moutinho, mimo udanego sezonu na wypożyczeniu. Jak informował Piotr Wołosik z „Przeglądu Sportowego Onet”, główną przeszkodą są bardzo wysokie oczekiwania finansowe 27-letniego piłkarza, którym mistrzowie Polski nie są w stanie sprostać. Moutinho, wypożyczony z włoskiej Spezii, był ważnym ogniwem drużyny, jednak jego żądania płacowe określane są jako "koszmarne". 

Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że zainteresowanie zawodnikiem wyraża Raków Częstochowa, gotowy zaoferować lepsze warunki finansowe zarówno włoskiemu klubowi, jak i samemu Moutinho. Portugalczyk, który w barwach Jagiellonii rozegrał 43 mecze i zaliczył cztery asysty, prawdopodobnie opuści więc Białystok po zakończeniu obecnego sezonu, zmuszając klub do poszukiwań nowego lewego defensora. Możliwe jest też, że Joao odejdzie w ogóle poza polską ligę, bo po udanym sezonie interesują się nim także kluby z Bałkanów.

Kończy się też wypożyczenie Enzo Ebosse. Jeśli Jaga chciałaby pozyskać tego zawodnika musiałaby w większym stopniu partycypować w jego wynagrodzeniu, a na to białostocki klub raczej nie stać mimo dużo lepszej sytuacji finansowej.  

Jedną z najbardziej niepewnych kwestii jest przyszłość Jarosława Kubickiego. Doświadczony pomocnik, który w minionym sezonie stał się niespodziewanie jedną z wiodących postaci w układance trenera Adriana Siemieńca, notując 52 występy, 6 bramek i 4 asysty, ma kontrakt ważny tylko do końca czerwca. Choć w umowie widnieje klauzula przedłużenia wiele wskazuje, że niespełna 30-letni zawodnik może nie zdecydować się na pozostanie w Białymstoku.

Dodatkowo coraz większe kwoty padają za transfery Afimico Pululu i Sławomira Abramowicza, po których zgłaszają się kluby z dużo silniejszych lig niż polska ekstraklasa. Kwoty po 5 milinów euro za każdego z nich nie odstraszają zainteresowanych i wiele wskazuje, że obaj zawodnicy mogą opuścić Jagiellonię w przerwie letniej. A to oznacza, że klub musi szukać nowych rozwiązań personalnych. Nie oznacza to rzecz jasna, że będzie słabszy lub nowe twarze nie pociągną Jagiellonii do nowych sukcesów, a jedynie że Jagiellonia edycji 2025 powoli przechodzi do historii i rozpoczyna się nowy rozdział futbolu o żółto-czerwonych barwach 

Wszystko wskazuje, że białostocka drużyna, znana z rozsądnego zarządzania budżetem, latem może zmienić swoje oblicze nie do poznania, a kibiców czeka wiele emocji związanych z transferowymi ruchami mistrza kraju.

Przemysław Sarosiek 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do