Reklama

III liga: Efektownie w Suwałkach, rozczarowanie ŁKS-u

Kolejny listopadowy długi weekend zaczęli trzecioligowcy. Suwalskie Wigry już w piątek rozegrały swoje domowe spotkanie - ostatnie w tej rundzie. Rywalem biało-niebieskich była ekipa Warty Sieradz. Suwalczanie pokazali, że październikowy kryzys już jest za nimi: efektownie odprawili ekipę z województwa łódzkiego zwyciężając aż 4:0. ŁKS Łomża zremisował w piątek w Lidzbarku Warmińskim z Polonią, a Jagiellonia II Białystok w niedzielę o 13.00 zagra w Olsztynie ze Stomilem.

 

Suwalczanie w piątek ku uciesze swoich kibiców hulali aż miło było popatrzeć. Na stadionie przy ulicy Zarzecze Wigry zdominowały sąsiadów w tabeli ogrywając ich efektownie i wysoko. Od samego początku gospodarze zastosowali bardzo wysoki pressing atakując przeciwników już pod ich polem karnym. No i już w 4 minucie uzyskali dowód na prawidłowość swojej taktyki: dwójkowa akcja Maciej Makuszewski - Kacper Głowicki przyniosła gola strzelonego przez Jakub Paszkowskiego. 

Efektownie wypadło pożegnanie Biało-Niebieskich z kibicami w ostatnim w tym roku spotkaniu na Zarzeczu. Wysokie zwycięstwo nad sąsiadem w tabeli suwalski zespół zawdzięcza tercetowi Maciej Makuszewski, Kacper Głowicki, Jakub Paszkowski.

- To właśnie ta bramka ułożyła cały mecz – stwierdził z rezygnacją Krzysztof Orzeszek, trener Warty Sieradz.

Goście wprawdzie próbowali odrobić straty, ale... skutków im to nie przynosiło. Jedynie Oyedele Abdullahi robił wiatr pod polem karnym Wigier, ale innych efektów tych starań nie dało się dostrzec. W 21 minucie jedynie kibice z Suwałk złapali się za głowy, kiedy piłka po uderzeniu Mateusza Lisa wylądowała na poprzeczce bramki Wigier. Suwalczanie zagrażali bramce rywali znacznie częściej, ale: najpierw Makuszewski, a potem Oskar Osipiuk strzelali nad poprzeczką bramki Miłosza Zdeba. W środku boiska niepodzielne panował Jakub Paszkowski wspierany przez Kacpra Głowickiego, którzy nie tylko raz po raz zagrażali bramce piłkarzy z Sieradza, ale równie często odbierali im piłkę. 

Po przerwie starania suwalczan przyniosły efekty: w 56 minucie Głowicki wykonywał korner, który zakończył się efektowną główką Michała Ozgi i piłka zatrzepotała w siatce. W 68 minucie było już po meczu: dwójkową akcję prawym skrzydłem przeprowadzili Eryk Matus z Matuszewskim kończąc ja crossem na lewą stronę boiska. Piłkę przejął Głowicki, który zaliczył kolejną asystę wykładając piłkę Kamilowi Zalewskiemu. A ten uwieńczył całość umieszczając piłkę w bramce. 3:0! 

Koniec wieńczy dzieło - mawia porzekadło. I tak było w piątek w Suwałkach: Bartosz Gużewski wprowadzony w II połowie w jednej z ostatnich akcji popisał się precyzyjnym strzałem w długi róg ustalając wynik na 4:o0, co dało awans Wigrom na 3. miejsce. 

Wigry Suwałki – Warta Sieradz 4:0 (1:0). Bramki: Jakub Paszkowski 4, Michał Ozga 57, Kamil Zalewski 68, Bartosz Gużewski 90.
Wigry: Mateusz Taudul – Michał Ozga, Pavlo Berezyanskyi, Nataniel Wybraniec, Eryk Matus, Michal Mościcki (86 Kacper Babkowski), Oskar Osipiuk, Jakub Paszkowski, Kacper Głowicki (86 Przemysław Modzelewski), Maciej Makuszewski (76 Bartosz Gużewski), Kamil Zalewski (80 Krzysztof Cudowski)
Warta: Miłosz Zdeb – Maksymilian Gandziarowski, Damian Ślesicki (64 Maciej Knap), Szymon Pietrzak, Bartłomiej Maćczak, Mateusz Lis, Oleh Trubnikov (44 Mateusz Popczyk), Jakub Piela (76 Michał Przybył), Michał Karlikowski (76 Anton Tarusov), Bartłomiej Kręcichwost (76 Oskar Kasperski), Oyedele Abdullahi.


Remisem zakończyła się wyprawa ŁKS-u Łomża do outsidera z Lidzbarka Warmińskiego. Ekipa znad Narwii przez większość meczu kontrolowała przebieg rywalizacji, a komplet punktów wymknął się jej w 88 minucie po golu Dawida Bogdańskiego. 

ŁKS przystąpił do tego meczu z wielkim optymizmem: mając na rozkładzie Wigry Suwałki i Legię Warszawa łomżyniacy nie dopuszczali innej możliwości niż wygrana. I od samego początku zaczęli realizować swój cel: już w 26 minucie strzałem popisał się Cezary Sauczek zdobywając prowadzenie dla swojej ekipy, a asystę zaliczył Krystian Puton. 

W II połowie mecz się wyrównał, a ŁKS chciał wygrać jak najmniejszym nakładem sił. Zemściło się to w końcówce meczu, kiedy strzałem zza linii pola karnego popisał się Dawid Bogdański i Adrian Olszewski skapitulował. 

Polonia Lidzbark Warmiński - ŁKS Łomża 1:1 (0:1). Bramki: Dawid Bogdański 88 - Cezary Sauczek 26. 
Polonia: Mateusz Dudek - Yudai Shinonaga, Wiktor Preuss, Sergey Gurov, Rafał Maciążek, Michał Skarbek, Kostia Chernii, Szymon Szałkowski, Bartłomiej Danowski, Dawid Bogdański, Bartłomiej Górzycki. 
ŁKS: Adrian Olszewski - Hubert Mich, Kamil Wenger, Sebastian Zieleniecki, Krystian Puton, Bartosz Bernatowicz, Mateusz Majbański, Bartłomiej Olszewski, Cezary Sauczek, Adrian Bielka, Hubert Antkowiak. 
 

(Przemysław Sarosiek / Kadr z filmu z profilu Fb Wigier Suwałki)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do