Reklama

III liga: Jagiellonia na łopatkach. ŁKS i Wigry minimalnie lepsze

Tylko rezerwy Jagiellonii wygrały w przedświątecznej kolejce III ligi. Białostoczanie odnieśli pierwsze zwycięstwo tej wiosny przywożąc 3 punkty z Radomia. Niestety porażki zanotowały ekipy ŁKS Łomża i suwalskich Wigier. Szczególnie dla tej drugiej drużyny jest to bolesne, bo od 3 kolejek nie zdobyła bramki, a czekają ją seria spotkań z silnymi rywalami.

To nie był udany wyjazd dla ekipy ŁKS Łomża. W Wielki Piątek zespół znad Narwi grał w Sieradzu z Wartą. Ekipa z województwa łódzkiego walczy o miejsce w ścisłej czołówce i wygrana z ŁKS-em pozwoliła jej wykonać duży krok ku realizacji tego celu. Warta po raz drugi w tym sezonie ograła ŁKS: jesienią zwyciężyła w Łomży 4:2. 

Kibice w Sieradzu obejrzeli tylko jedną bramkę. Strzelił Ołeh Trubnikow w 13. minucie po ładnym uderzeniem piłki zza linii pola karnego. W pierwszej połowie gospodarze mieli jeszcze kilka okazji bramkowych, ale ich nie wykorzystali. 

Po przerwie goście próbowali za wszelką cenę wyrównać, ale znakomicie bronił Mykyta Zelensky. W doliczonym czasie gry łomżanie mieli sporą szansę na doprowadzenie do remisu, ale świetną interwencją popisał się golkiper Warty, który obronił strzał głową z najbliższej odległości.

– Jeśli chodzi o nas, to w większości nie mogliśmy wejść w pole karne, a jak wchodziliśmy, to wrzutki nie były na tyle dokładne i nie realizowaliśmy na tyle założeń, jeśli chodzi o wbiegnięcia - podsumował Grzegorz Białek, trener ŁKS-u. 

Warta Sieradz – ŁKS Łomża 1:0 (1:0). Bramka: Ołeh Trubnikow 13. Żółte kartki: Mykyta Zełenskyj, Jakub Piela, Mateusz Lis, Bartłomiej Kręcichwost, Abdullahi Oyaedele (Warta), Wiktor Witasik, Sebastian Zieleniecki 

Warta: Mykyta Zełenskyj – Jakub Piela (60 Kamil Pluta), Maksymilian Gandziarowski, Mateusz Lis, Oleg Trubnikov – Damian Ślesicki, Szymon Pietrzak, Bartłomiej Maćczak, Michał Karlikowski – Jakub Janiszewski (90+3, Oskar Kacperski), Bartłomiej Kręcichowst (88 Abdullahi Oyedele).
ŁKS Łomża: Adrian Olszewski - Sebastian Zieleniecki, Dawid Owczarek (75 Mateusz Majbański), Filip Karmański, Bartosz Bernatowicz (60 Wiktor Walczak), Bartłomiej Olszewski (60 Kamil Niewiadomski), Hubert Mich, Hubert Antkowiak, Piotr Witasik, Łukasz Kosakiewicz (60 Alex Protaziuk), Cezary Sauczek.

Jagiellonia II Białystok odniosła cenne zwycięstwo 3:2 na wyjeździe z Bronią Radom w meczu Betclic III Ligi. Bramki dla białostockiej drużyny zdobyli Dawid Polkowski, Bartosz Mazurek i Eryk Kozłowski, który zapewnił wygraną w doliczonym czasie gry. Trener Tomasz Kulhawik był bardzo zadowolony z postawy zespołu, podkreślając ich zaangażowanie i zasłużone zwycięstwo. Zwrócił uwagę na dobrą grę i ducha walki, doceniając wkład wszystkich zawodników, w tym rezerwowych.

Trener Kulhawik odniósł się również do sytuacji w tabeli, wierząc, że obecne miejsce nie oddaje potencjału drużyny i zapowiedział walkę o wyższe lokaty. Wyróżnił Oskara Pietuszewskiego i Czarka Polaka za profesjonalne podejście po meczu pierwszej drużyny, a także Alana Rybaka za kluczową akcję przy zwycięskim golu. Podkreślił, że to zwycięstwo dedykowane jest całemu zespołowi i ma być impulsem do kolejnych dobrych wyników.

RKP 1926 Broń Radom - Jagiellonia II Białystok 2:3 (1:1). Bramki: Bramki: Patryk Jakubczyk 20, Aleksander Stawiarz 90+4 - Dawid Polkowski 14, Bartosz Mazurek 78, Eryk Kozłowski 90+5. Żółte kartki: Sebastian Kobiera, Antoni Majchrowski, Dmytro Baszłaj, Wiktor Putin (Broń),  Oskar Pietuszewski, Bartłomiej Żynel, Alan Rybak, Bartłomiej Krasiewicz, Dmitrios Retsos (Jagiellonia). Sędziował: Łukasz Mucha. 
Broń: Dawid Czerny – Dmitro Baszlaj, Michał Wrześniewski, Wiktor Putin (75 Kacper Dąbrowski), Sebastian Kobiera, Eryk Jarzębski (80 Antoni Majchrowski), Kacper Górka, Patryk Jakubczyk, Jakub Kowalski, Junior Timite (80 Aleksander Stawiarz), Damian Winiarski (67 Kacper Kucharski). 
Jagiellonia II: Bartłomiej Żynel - Oskar Lipiński (83 Mikołaj Wasilewski), Adrian Duchnowski, Dmitris Retsos, Cezary Polak (61 Taki Hirosawa), Eryk Kozłowski, Dawid Polkowski, Bartosz Mazurek (83 Szymon Pankiewicz), Filip Wolski (69 Przemysław Mystkowski), Alan Rybak, Oskar Pietuszewski (61 Bartomiej Krasiewicz). 

Trwa czarna seria suwalskich Wigier. Ekipa znad Czarnej Hańczy przeżywa bardzo trudny czas. W piątek w meczu z niżej notowanym Świtem Nowy Dwór Mazowiecki Wigry przegrały u siebie i po raz trzeci z rzędu nie zdobyły bramki notujkolejną porażkę, tym razem 0:1. Jedyny gol w tym spotkaniu padł w drugiej połowie i - mimo starań - gospodarzom nie udało się już odwrócić losów meczu. Trener Marcin Gałązka przyznał, że drużynie nie brakowało determinacji, ale problemem była słaba skuteczność pod bramką rywala.

W suwalskiej zespole narasta frustracja, bo to kolejna przegrana z zespołem z dolnej części tabeli. Dodatkowo sytuację komplikują kontuzje kluczowych zawodników: Kacpra Głowickiego i Patryka Bednarczyka.

Wigry Suwałki - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 0:1 (0:0). Bramka: Kamil Wiśniewski 66. Żółte kartki: Konrad Zaklika, Patryk Bednarczyk, Maciej Makuszewski, Konrad Magnuszewski (Wigry), Andrii Yampol, Leonid Otchenanshenko (Świt). Sędziował: Błażej Głowacki.   
Wigry: Mateusz Taudul - Michał Ozga, Nataniel Wybraniec, Maciej Makuszewski, Patryk Bednarczyk (60  Bartosz Gużewski), Konrad Magnuszewski (82 Kacper Babkowski), Konrad Zaklika (75 Mateusz Malec), Eryk Matus, Pavlo Berezianskyi, Jakub Paszkowski (82 Kacper Rejterada), Jakub Lutostański.
Świt: Leonid Otchenanshenko - Kacper Gościniarek, Hubert Michalik (75 Jan Nawotczyński), Kamil Wiśniewski, Yaroslaw Yampal (82 Filip Składowski), Andrii Yampal, Filip Jurczak, Radosław Kamiński, Szymon Gaj (33 Bartosz Mikołajczyk), Fabian Leonowicz (82 Arkadiusz Ciach), Bartosz Michalik. 

Pozostałe wyniki 26. kolejki: PGE GiEK Bełchatów - Polonia Lidzbark Warmiński 0:0, Mławianka Mława - Wisła II Płock 3:0, Unia Skierniewice - Lechia 1923 Tomaszów Mazowiecki 3:0, GKS LZS Wikielec - Victoria Sulejówek 2:0, Sokół Aleksandrów - Pelikan Łowicz 1:2, Legia II Warszawa - Stomil Olsztyn 1:1. 

Przemysław Sarosiek 

Aktualizacja: 20/04/2025 10:15
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do