
Podlascy trzecioligowcy grali w kratkę w 10 kolejce. Przegrały swoje mecze ekipy z Wasilkowa oraz suwalskie Wigry. ŁKS Łomża tylko zremisował z Lechią Tomaszów Mazowiecki, ale za to przerwała fatalną serię bez wygranej ekipa rezerw Jagiellonii.
Inauguracja sezonu na własnym boisku nie poszła po myśli piłkarzy KS Wasilków. Miejscowa drużyna, w zaciętym i obfitującym w bramki meczu, uległa rezerwom Widzewa II Łódź 2:3. Choć gospodarze potrafili odwrócić losy spotkania, to łodzianie zadali decydujący cios. Wasilków w ten mecz wszedł w mecz z problemami. Już na początku pierwszej połowy drużyna popełniła błąd przy wyprowadzaniu piłki, co wykorzystał Marcin Kozłowski, nie dając szans bramkarzowi Hubertowi Gostomskiemu. Gospodarze mieli idealną okazję na szybkie wyrównanie, gdy sędzia podyktował rzut karny. Niestety, Mikołaj Wasilewski poślizgnął się, uderzając piłkę wysoko nad poprzeczką. Niewykorzystany karny okazał się kosztowny. Druga połowa przyniosła prawdziwy rollercoaster emocji i szybkie przełamanie dla KS Wasilków. W zaledwie dwie minuty gospodarze zdobyli dwie bramki i wyszli na prowadzenie 2:1. Najpierw do siatki trafił Kacper Ptasiński, a chwilę później prowadzenie dał Aleksiej Vatkevich. Niestety, radość trwała krótko. W 68. minucie Klukowski huknął nie do obrony prosto w okienko, wyrównując na 2:2. Cztery minuty później decydującego gola, który zapewnił zwycięstwo Widzewowi II, strzelił Daniel Gryzio.
KS Wasilków - Widzew II Łódź 2:3 (0:1). Bramki: Kacper Ptasiński 52, Aleksiej Vatkevich 53 - Marcin Kozłowski 8, Antoni Klukowski 68, Daniel Gryzio 72. Żółte kartki: Michał Dawidowicz, Damian Wysocki (Wasilków), Marcin Kozłowski, Igor Busz, Daniel Tanżyna, Kuba Nawrocki, Kamil Andrzejkiewicz (Widzew II). Sędziował: Dariusz Harko.
KS Wasilków: Hubert Gostomski - Jakub Kruszewski, Bartosz Bayer (89 Dawid Kuźmicki), Arkadiusz Mazurek (70 Priestley Boateng), Mikołaj Wasilewski (70 Maksymilian Cholewa), Aliaksei Vatkevich, Damian Fronc, Damian Wysocki, Michał Dawidowicz, Kacper Skibko (59 Bartosz Milewski).
Widzew II: Jan Krzywański - Igor Busz (57 Kamil Cybulski), Jan Juśkiewicz (75 Kamil Andrzejkiewicz), Antoni Klukowski (75 Damian Pokorski), Marcin Kozłowski, Mateusz Michalski (67 Daniel Gryzio), Dominik Najderek, Kuba Nawrocki, Filip Przybułek (67 Leon Madej), Daniel Tanżyna, Wiktor Żytek.
Piłkarze ŁKS-u Łomża z wyjazdowego meczu 9. kolejki z Lechią Tomaszów Mazowiecki wrócili zaledwie z jednym punktem po remisie 1:1. Choć podopieczni Marcina Sasala prowadzili i mieli szansę na komplet, niewykorzystane okazje, w tym rzut karny, zadecydowały o podziale punktów. ŁKS rozpoczął spotkanie z dużym animuszem, a już w 17. minucie wywalczyli rzut karny po faulu na Hubercie Antkowiaku. Niestety, sam poszkodowany nie wykorzystał szansy z jedenastu metrów, a bramkarz Lechii popisał się skuteczną interwencją.
Niewykorzystana okazja nie podłamała jednak gości. Antkowiak zrehabilitował się w 50. minucie – po precyzyjnym dośrodkowaniu Dzięgielewskiego z dużą pewnością głową umieścił piłkę w siatce, dając ŁKS-owi prowadzenie 1:0.
Radość graczy z Łomży nie trwała długo: Lechia błyskawicznie szukała wyrównania, które przyszło w 71. minucie. Gospodarze przeprowadzili składną akcję, którą skutecznym strzałem zakończył Jacek Tkaczyk, ustalając wynik na 1:1. W końcówce obie drużyny miały jeszcze swoje szanse na zwycięstwo. Dla ŁKS-u blisko drugiego gola był Gołoś po strzale głową oraz Dzięgielewski po dograniu Kosakiewicza. Choć defensywa łomżan spisywała się solidnie przy dośrodkowaniach Lechii, wynik nie uległ już zmianie.
ŁKS Łomża traci obecnie 5 punktów do liderującej Ząbkovii, a kolejna strata punktowa sprawiła, że ekipa Marcina Sasala spadła w tabeli na czwarte miejsce.
Lechia Tomaszów Mazowiecki - ŁKS Łomża 1:1 (0:0). Bramki: Jacek Tkaczyk 71 - Hubert Antkowiak 50. Żółte kartki: Krystian Kolasa, Kamil Szymczak, Eryk Kaproń, Mateusz Kempski (Lechia), Filip Karmański, Sebastian Pindor, Adrian Olszewski, Hubert Antkowiak (ŁKS). Sędziował: Hubert Zięba.
Lechia: Marcin Żyła - Filip Becht, Daniel Chwałkowski (83 Eryk Kaproń), Artur Dunajski, Wojciech Kępa (90 Leon Krakowiak), Krystian Kolasa, Marcin Orzechowski, Maksym Rosiński, Mariusz Rybicki (90 Mateusz Kempski), Kamil Szymczak (58 Marcin Pieńkowski), Jacek Tkaczyk.
ŁKS: Adrian Olszewski - Sebastian Zieleniecki, Cezary Sauczek, Krystian Dziegielewski, Aleksander Gołoś, Józef Chorosiński (46 Błażej Lesicki), Sebastian Pindor (61 Filip Karmański), Marcin Kluska (77 Bartłomiej Olszewski), Hubert Antkowiak, Piotr Witasik, Łukasz Kosakiewicz.
Początek tego meczu nie wskazywał, że suwalskie Wigry zejdą z boiska pokonanie. Suwalczanie, mimo prowadzenia do przerwy, przegrali z Legią II Warszawa 2:4. Determinacja gości i dwa gole Samuela Kovacika w końcówce spotkania przekreśliły nadzieje biało-niebieskich na punkty. W pierwszych minutach gry goście już w 11. minucie wykorzystali stały fragment gry o po dośrodkowaniu Możdżenia wynik otworzył Kiedrowicz pokonując Mateusza Taudula. Stracony gol podziałał mobilizująco. W 25. minucie pięknym uderzeniem z dystansu popisał się Kacper Głowicki, doprowadzając do remisu. Wigry szybko poszły za ciosem! Nie minęły cztery minuty, gdy błąd obrońcy wykorzystał Eryk Matus, który z ostrego kąta pewnie pokonał bramkarza Wojskowych, ustalając wynik do przerwy na 2:1. Niestety, po zmianie stron obraz gry uległ całkowitej zmianie. Legia II zdominowała boisko i coraz częściej zagrażała bramce Taudula. Mimo że Wigry miały szansę podwyższyć prowadzenie (m.in. po akcji Guzdka), to goście byli bezlitośni. W 74. minucie Legia doprowadziła do remisu – Adam Ryczkowski ograł Berezyanskyiego i mocnym strzałem pokonał Taudula. Błyskawicznie, bo zaledwie dwie minuty później, było już 3:2 dla gości po skutecznym wykończeniu akcji przez Samuela Kovacika. Wigry do końca próbowały odwrócić losy meczu, ale Legia postawiła kropkę nad "i". Już w doliczonym czasie gry Kovacik zdobył swoją drugą bramkę, ustalając wynik na 4:2. Suwalczanie, mimo zaciętej walki, muszą przełknąć gorycz porażki po utracie kontroli nad grą w kluczowym momencie drugiej połowy.
Wigry Suwałki - Legia II Warszawa 2:4 (2:1). Bramki: Kacper Głowicki 25, Eryk Matus 29 - Dawid Kiedrowicz 11, Adam Ryczkowski 74, Samuel Kováčik 76, 90. Żółta kartka: Jakub Kwiatkowski (Wigry). Sędziował: Jakub Złomańczuk.
Wigry: Mateusz Taudul – Jakub Kwiatkowski, Pavlo Berezianskyi, Konrad Magnuszewski, Eryk Matus (66 Bartos Guzdek), Kamil Bębenek (60 Mateusz Machała), Jakub Witek, Łukasz Święty, Bartosz Gużewski, Kacper Głowicki, Jakub Fronczak (80 Dawid Zagórski).
Legia II: Jan Bienduga - Rafał Boczoń, Victor Karolak, Dawid Kiedrowicz (60 Samuel Kovacik), Jan Leszczyński, Pascal Mozie (46 Maciej Ruszkiewicz), Mateusz Możdżeń, Cyprian Pchełka (60 Erykh Mikanovich), Adam Ryczkowski (86 Przemysław Mizera), Maciej Saletra (46 Samuel Sarudi), Jeremiah Jackon White IV.
Żółto-czerwoni doczekali końca złej passy! Piłkarze Jagiellonii II Białystok w końcu wrócili na zwycięską ścieżkę. W niedzielę, 28 września, podopieczni trenera Tomasza Kulhawika pokonali na własnym boisku Broń Radom 1:0, zdobywając upragnione trzy punkty. Na zwycięstwo białostoczanie czekali blisko dwa miesiące – od 2 sierpnia. Od tego czasu zanotowali trzy remisy i aż pięć porażek.
O losach spotkania zadecydował jeden, ale za to bardzo ładny gol. Już w 11. minucie spotkania na listę strzelców wpisał się Jakub Jakimiuk, który pokonał bramkarza gości skutecznym strzałem. Choć wynik utrzymał się do końcowego gwizdka, to „zero z tyłu” i kompaktowa gra obronna były tym, co najbardziej cieszyło sztab szkoleniowy.
Po spotkaniu radości nie krył II trener, Łukasz Jończyk, który podkreślił, że zwycięstwo jest efektem ciężkiej pracy całego zespołu:
- Pierwsze zwycięstwo po dłuższym czasie najważniejszym aspektem są trzy punkty. To jest nagroda za wytężoną pracę. Te dwa miesiące to praca nie tylko kiedy wygrywamy, ale to jest ciężka praca chłopców, którzy są ambitni do tego, żeby spełniać marzenia – powiedział trener Jończyk.
Jagiellonia II Białystok - Broń Radom 1:0 (1:0). Bramka: Jakub Jakimiuk 11. Żółte kartki: Bartłomiej Żynel, Adrian Duchnowski, Oskar Lipiński, Artur Amroziński (Jagiellonia), Patryk Jakubczyk, Kacper Górka (Broń). Sędziował: Sebastian Piskorz.
Jagiellonia II: Bartłomiej Żynel - Oskar Lipiński (84 Szymon Pankiewicz), Igor Tarasovs, Adrian Duchnowski, Bartłomiej Krasiewicz, Dawid Polkowski, Eryk Kozłowski, Krystian Tymoszczuk, Zachary Zalewski (59 Toki Hirosawa), Adrian Ziarek (70 Artur Amroziński), Jakub Jakimiuk (70 Maciej Kuczyński).
Broń: Dawid Czernyy - Dmytro Baszłaj, Eryk Pieczarka (75 Kacper Kucharski), Hubert Derlatka, Safiane Khiri (85 Przemek Karolak), Piotr Owczarek (58 Marcel Szymański), Patryk Jakubczyk, Kacper Noworyta, Kacper Górka, Jakub Kołaska, Sebastian Kobiera.
Pozostałe wyniki 10. kolejki: Ząbkovia Ząbki - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 5:1, Warta Sieradz - PGE GiEK GKS Bełchatów 2:1, Znicz Biała Piska - Mławianka Mława 1:3, Olimpia Elbląg - KS CK Troszyn 1:1, GKS LZS Wikielec - Wisła II Płock 1:2.
Przemysław Sarosiek
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie