Reklama

III liga: Wasilków wygrywa, remisy rezerw i Wigier. ŁKS przegrał w meczu na szczycie

Ze zmiennym szczęściem grali trzecioligowi piłkarze z województwa podlaskiego. Najwcześniej zaczęli gracze ŁKS-u Łomża, którzy w Ząbkach w meczu na szczycie przegrali 0:2 z Ząbkovią Ząbki. Punkty zgubiły też rezerwy Jagiellonii, które nie zdołały pokonać u siebie z Wisłą II Płock. W kategorii straty punktów suwalskie Wigry rozpatrują też remis z GKS LZS Wikielec. Zadowolenia za to nie kryją zawodnicy KS Wasilków, którzy w pojedynku beniaminków pokonali KS CK Troszyn.

Wasilków wygrywa starcie beniaminków

To było spotkanie dwóch beniaminków i dla obu ekip był to mecz za 6 punktów. Nic dziwnego, że emocji w nim nie zabrakło. Poza tym były w tym meczu zwroty akcji, piękne bramki i naprawdę głośny doping gospodarzy. Wygrana dała dla zespołu z Wasilkowa promocję na 6. lokatę w tabeli z 13 punktami na koncie. 
Zanim jednak gospodarze wygrali 4 mecz w sezonie przez prawie pół godziny trwała wyrównana walka. W 27 minucie Arkadiusz Mazurek (przeszedł z Warmii w letnim okienku transferowym) pokonał Jakuba Jasionka. Dwanaście minut później ten sam zawodnik podwyższył na 2:0 i gospodarze zeszli do szatni z dwubramkową przewagę. Goście od początku drugiej połowy ruszyli do odrabiania strat. Pokonanie Huberta Gostomskiego było jednak trudną sztuką, która udała się dopiero w 70 minucie po trafieniu Alexa Protaziuka. Wasilków odpowiedział strzałem na 3:1, a beniaminek z Mazowsza kontaktowego gola strzelił już w doliczonym czasie gry. Cztery dodatkowe minuty extra czasu nie wystarczyły na nic więcej. W zespole gości pojawił się 40-letni Igor Lewczuk: wychowanek białostockiego Hetmana, który ma na koncie grę w Jagiellonii Białystok i m.in. Legii Warszawa, Bordeaux, Ruchu Chorzów, Zniczu Pruszków). Ekipa Michała Hryszki spisuje się z meczu na mecz coraz lepiej, a wasilkowian teraz czeka wyjazd do Bełchatowa na mecz z sąsiadem w tabeli. 

KS Wasilków - KS CK Troszyn 3:2 (2:0). Bramki: Arkadiusz Mazurek 27, 39, Kacper Ptasiński 84 - Alex Protaziuk 70, Jakub Tyska 90+1. Żółte kartki: Bartosz Bayer, Aliaksei Vatkevich (Wasilków), Maciej Twarowski (KS CK Troszyn). Sędziował: Anna Adamska. 
KS Wasilków: Hubert Gostomski - Jakub Kruszewski, Bartosz Bayer, Kacper Ptasiński, Arkadiusz Mazurek (74 Maksymilian Cholewa), Bartosz Milewski (66 Jakub Borys), Aliaksei Vatkevich (82 Dawid Kuźmicki), Damian Fronc, Mateusz Kul, Damian Wysocki, Kacper Skibko (82 Kasjan Klebus). 
KS CK: Jakub Jasionek - Dawid Maryniak (46 Mikołaj Kłosiński), Jakub Domański, Igor Lewczuk, Deiwis Caceres (89 Jakub Szyszkowski), Daniel Charkiewicz, Edgardo Ruiz, Franciszek Brudko, Alex Protaziuk (71 Oleksandr Luchyk), Maciej Twarowski (46 Maciej Tyska), Jakub Tyska. 

Bez bramek w meczu rezerw

Żółto-czerwoni od inauguracji rozgrywek, kiedy to pokonali suwalskie Wigry, nie zdołali wygrać. W siódmym kolejnym meczu nie przerwali tej czarnej serii i coraz wyraźniej widać, że rezerwy Dumy Podlasia mogą powoli przyzwyczajać się do miejsca na dnie tabeli. Tym razem zremisowali z rezerwami Wisły Płock, a gola wyrównującego w samej końcówce meczu zdobyli po rzucie karnym. 
Po meczu Tomasz Kulhawik, trener żółto-czerwonych, pogratulował swojej ekipie postawy, że pomimo trudnego momentu i braku punktów zagrali bardzo dobry mecz, w którym stworzyli dużo sytuacji bramkowych. Szkoleniowiec podkreślił, że to, co cieszy, to gra z sercem, cechy wolicjonalne, pasja, determinacja i zawziętość w grze. Szczególnie zauważył wygrane piłki stykowe, które są kluczowe w walce. 

- Oczywiście przeciwnik też miał swoje szanse, w tym słupek. Schodząc z boiska Igor Tarasovs powiedział, że przy takich cechach wolicjonalnych jak dzisiaj musimy wygrywać. Na tym będę budował - mówił Kulhawik. 

Kolejny mecz żółto-czerwone rezerwy rozegrają w sobotę (20 września) na wyjeździe ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.

Jagiellonia II Białystok - Wisła II Płock 1:1 (0:1). Bramki: Artur Amroziński 82-karny - Marcin Więckowski 42. Żółte kartki: Dawid Polkowski, Marcin Listkowski, Eryk Kozłowski (Jagiellonia II), Jakub Serwoch, Szymon Łapiński (Wisła II). Sędziował: Jakub Złomańczuk. 
Jagiellonia II: Adrian Damasiewicz - Oskar Lipiński (80 Igor Tarasovs), Adrian Duchnowski, Bartłomiej Krasiewicz, Krystian Tymoszczuk (80  Szymon Pankiewicz), Dawid Polkowski, Eryk Kozłowski, Marcin Listkowski (68 Olaf Pawelczyk), Toki Hirosawa, Adrian Ziarek (57 Patryk Drygiel), Maksymilian Czeczko (57 Artur Amroziński).
Wisła II: Oskar Klat - Jakub Serwach (68 Bartłomiej Luśniewski), Marcin Więckowski, Szymon Leśniewski (74 Dawid Krzyżański), Filip Lodziński, Piotr Krawczyk (61 Adrian Bielka), Jakub Głaz, Szymon Łapiński, Jakub Miarka, Filip Zając (68 Mateusz Leśniewski), Oskar Tomczyk (61 Piotr Gryszkiewicz).

Zacięty remis w Suwałkach

W meczu Wigier Suwałki z GKS-em Wikielec nie padły bramki, ale widzowie na nudę nie narzekali. Spotkanie stało na dobrym poziomie i miejscowi potraktowali je jako stratę dwóch punktów a nie zdobycie jednego. I to wiele mówi o tym kto w tym meczu nadawał ton. Obie drużyny miały swoje szanse na zdobycie gola, ale brakowało im skuteczności. W 11. minucie po strzale Nagano Shokiego groźnie zrobiło się pod bramką Wigier, ale na posterunku był Mateusz Taudul. Z kolei gospodarze cieszyli się z trafienia Jakuba Kwiatkowskiego w 26. minucie, ale sędzia gole nie uznał odgwizdując spalonego. W drugiej połowie bardziej na strzeleniu gola zależało gospodarzom. Najlepszą okazję do zdobycia gola miał Bartosz Guzdek, który w 89. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego znalazł się w idealnej pozycji do strzału głową, ale piłka przeleciała nad poprzeczką.

- Każdy inny wynik niż zwycięstwo u siebie, wywołuje wśród nas złość i rozgoryczenie. Oczywiście, szanujemy ten punkt, ale uważamy, że są to 2 punkty stracone - powiedział rozgoryczony Paweł Cimochowski, szkoleniowiec Wigier.

Zadowolenia nie krył Mateusz Sobieraj, trener gości, który uznał, że remis na trudnym terenie i jeden punkt może być mieć duże znaczenie w kontekście całego sezonu. 

W następnej kolejce Wigry czeka trudne wyzwanie - wyjazd do Łomży.

Wigry Suwałki - GKS LZS Wikielec 0:0. Żółte kartki: Kamil Pajnowski, Mateusz Machała (Wigry), Jakub Romanik (Wikielec). Sędziował: Kamil Chmielewski.  
Wigry: Mateusz Taudul - Mateusz Machała (75 Mateusz Michasiewicz), Pavlo Berezianskyi,  Konrad Magnuszewski, Jakub Witek, Eryk Matus, Łukasz Święty (46 Kamil Pajnowski), Kacper Głowicki (46 Bartosz Guzdek), Jakub Kwiatkowski, Bartosz Gużewski (86 Kamil Bębenek), Jakub Fronczak (75 Dawid Zagórski).
GKS Wikielec: Kacper Włodarczyk, Alexandre Bosse, Maddox Sobociński , Mateusz Jankowski, Wojciech Zieliński, Jakub Romanik (62 Stanislav Hreben), Marcel Bajko, Shoki Nagano, Bartosz Dąbrowski, Kamil Górecki, Mikołaj Chaciński.

Druga porażka ŁKS-u

W meczu na szczycie występujący w roli wicelidera ŁKS Łomża uległ 0:2 na wyjeździe liderowi rozgrywek, Ząbkovii Ząbki, 0:2. Dla podopiecznych trenera Marcina Sasala była to druga porażka w tym sezonie. Pomimo przegranej, ŁKS utrzymał drugie miejsce w tabeli. 
Mecz ustawiła szybko zdobyta bramka, która była efektem bardzo ofensywnego początku gospodarzy. Już w 6 minucie spotkania miejscowi prowadzili 1:0, a bramkę po strzale głową z bliska zdobył Oskar Wojtysiak. Łomżanie starali się odpowiedzieć. Patryk Zych oddał niecelny strzał, a po uderzeniu Huberta Antkowiaka świetnie interweniował bramkarz Ząbkovii. W drugiej połowie gospodarze nadal przeważali. W bramce gości kapitalnie spisywał się Adrian Olszewski, który wielokrotnie ratował swoją drużynę. Niestety, w 83. minucie był już bezradny przy drugim trafieniu Oskara Wojtysiaka, który ustalił wynik spotkania na 2:0. Najbliższe spotkanie ŁKS zagra u siebie z lokalnym rywalem: Wigrami Suwałki. 

Ząbkovia Ząbki – ŁKS Łomża 2:0 (1:0). Bramki: Oskar Wojtysiak 6, 83. Żółte kartki: Rafał Mazurczyk, Filip Głowala (Ząbkovia), Sebastian Pindor (ŁKS). Sędziował: Kamil Żmijewski. 
Ząbkovia: Filip Adamczyk – Mateusz Jasiński, Jakub Przywózki, Rafał Mazurczak, Oskar Wojtysiak (86 Mateusz Szwed), Mateusz Augustyniak (78 Stanisław Mitura), Filip Głowala (62 Paweł Czułowski), Karol Pierzchalski, Piotr Sonnenberg, Bartosz Lelito, Kacper Kalisz.
ŁKS: Adrian Olszewski – Aleksander Gołoś, Piotr Witasik, Sebastian Zieleniecki, Sebastian Pindor (66 Karmański), Łukasz Kosakiewicz (66 Bartłomiej Olszewski.), Marcin Kluska, Józef Chorosiński (85 Lesicki), Patryk Zych (85 Tarnacki), Hubert Antkowiak, Cezary Sauczek.

Przemysław Sarosiek

 

 

Aktualizacja: 15/09/2025 07:00
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do