
Dzisiaj o godzinie 18 Jagiellonia Białystok zacznie swój czwarty start w europejskich pucharach. Żółto-czerwoni zagrają w Kutaisi z gruzińskim Dinamem Batumi. Uchodzą za faworyta tego meczu. Rewanżowy mecz odbędzie się 6 lipca o godz. 20.30 w Białymstoku.
Białostoczanie do Gruzji polecieli już wczoraj rano. Mieli cały dzień na aklimatyzację i przyzwyczajenie się do gruzińskich upałów. Mecz odbędzie się o godzinie 20 czasu miejscowego, ale temperatura o tej godzinie niekiedy dochodzi nawet do 30 stopni. Innym atutem gospodarzy jest fakt, że są oni cały czas w cyklu rozgrywkowym: w Gruzji gra się systemem wiosna - jesień i sezon ligowy jest tam w pełni. Ekipa z Batumi zajmuje obecnie 8. lokatę w 10-zespołowej lidze i broni się przed degradacją. Z zespołu - w porównaniu do poprzedniego sezonu - ubyło wielu kluczowych graczy. Niedawno pojawił się też nowy szkoleniowiec Konstantin Frołow. 43-letni Ukrainiec przejął stery zaledwie miesiąc temu zastępując Levana Chomerikiego, który w zeszłym sezonie zajął z Dinamem trzecie miejsce w lidze gruzińskiej. Co ciekawe rywale Jagi jeszcze w sezonie 2014/15 grali w I lidze gruzińskiej.
Atutem Jagi jest dużo większa wartość zespołu (przynajmniej według cen transferowych), zgranie i... wsparcie kibiców. Na meczu spodziewanych jest ponad 100 wiernych kibiców Jagiellonii i może się okazać, że będzie ich więcej niż sympatyków Dinama. Ci ostatni coraz mniej licznie pojawiają się na trybunach w Batumi, a mecz w odległym o 150 kilometrów Kutaisi może się okazać dla nich zbyt wielkim wyzwaniem.
Jaga pierwszy raz oficjalnie zagra pod wodzą nowego trenera Ireneusza Mamrota. W ekipie żółto-czerwonych nie będzie Konstatina Vassiljeva (odszedł z klubu), Rafała Grzyba (leczy kontuzję) i Przemysława Frankowskiego (odpoczywa po Euro U-21). Mimo to białostoczanie uchodzą za murowanych faworytów tego spotkania.
Relację z meczu przeprowadzi na żywo Radio Białystok, którego reporter Jerzy Kuławkowski zasiądzie na trybunach w Kutaisi. Oprócz tego relację telewizyjną przeprowadzi Adjara TV, którego niestety nie ma w ofercie żadnej z polskich platform satelitarnych. Można go jednak obejrzeć w internecie na www.myvideo.ge/tv/adjara.
Mecz będzie można też śledzić w relacjach tekstowych, które prowadzic będzie portal www.jagielonia.pl oraz na klubowym Twitterze.
(PS/ Foto: BI-Foto)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie