Reklama

Jagiellonia: Krótka przygoda z Pucharem Polski. Czy to już kryzys czy dopiero wpadka?

Kilka dni temu cytowaliśmy kibica, który mówił o tym że Jagiellonii skończył się fart. W Lubinie potwierdziło się to bardzo boleśnie: Jaga pożegnała się z Pucharem Polski zanim tak naprawdę zaczęła w nim grać. Kolejny raz białostoczanie zagrali tragicznie nieskutecznie, a w defensywie sprezentowali okazje rywalom.

Mecz był w najlepszym razie przeciętny, a obie ekipy nie porywały stylem. Zagłębie grało jednak skuteczniej: już w 34 minucie Jarosław Kubicki pokonał Damian Węglarza. Białostoczanie też mieli swoje szanse, ale marnowali je seriami. Najlepsze okazje spatałaszyli tuż po przerwie Cilian Sheridan i Bartosz Kwiecień. Ten ostatni na dodatek zaraz potem zarobił głupi drugi żółty kartonik i Jaga grała prawie pół godziny w dziesiątkę. Jakby było mało minutę po tym jak wyleciał z boiska Kwiecień Zagłębie strzeliło drugiego gola. Honorowy gol Arvidasa Novikovasa niewiele zmienił w tej sytuacji.

Wnioski po Pucharze Polski, meczach Ligi Europy i niedzielnej przegranej z Sandecją? Jagiellonia straciła kilku graczy a ich dublerzy nie są w stanie ich zastąpić. Na dodatek trener Ireneusz Mamrot nie ogarnął jeszcze żółto-czerwonej ekipy, a z meczu na mecz będzie mu coraz trudniej. Dodatkowo szczęście, które towarzyszyło Jadze w pierwszych kolejkach właśnie się odwróciło. Niedzielny mecz w Kielcach z Koroną w tej sytuacji zaczyna mieć coraz większą stawkę. Jeśli Korona okaże się za silna to po trzech kolejnych przegranych (mało który kibic pamięta kiedy ostatnio zółto-czerwonym trafiła się taka seria) mówienie o kryzysie będzie jak najbardziej uzasadnione.

Wśród kibiców coraz głośniej pada pytanie o sens zatrudniania nieznanego trenera bez doświadczenia w ekstraklasie w sytuacji, gdy klub wymienia podstawowych graczy.  


Zagłębie Lubin – Jagiellonia Białystok 2:1 (1:0). Bramki: Jarosław Kubicki 34, Łukasz Janoszka 63 – Arvydas Novikovas 90.  Żółte kartki: Janoszka, Dziwniel (Zagłębie),  Novikovas, Kwiecień. (Jagiellonia). Czerwona kartka: Kwiecień (62, Jagiellonia, za 2. żółtą). Sędziował: Paweł Pskit (Łodź). Widzów: 4839.

Zagłębie: Forenc – Todorovski, Kopacz, Jach – Tosik, Starzyński, Kubicki, Janoszka Ż (86 Żyra),  Balić (66 Dziwniel) – Woźniak (73 Świerczok), Pawłowski.

Jagiellonia: Węglarz – Gordon, Szymonowicz (70 Cernych), Guti , Guilherme – Novikovas, Romanczuk, Kwiecień, Chomczenowski (70  Świderski) – Sheridan, Sekulski (64 Runje).

(Adam Remy/ Foto: pixabay.com/ football)

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do