Reklama

Jagiellonia na przerwie. Transfery, kontuzje, nerwy i pudła

Jagiellonia w tym sezonie nie spisuje się tak dobrze jak w poprzednim. Wicemistrzowie Polski najpierw grali w stylu, który doprowadzał do rozpaczy ich fanów, ale zdobywali punkty. Potem zaczęli grać z coraz większym rozmachem, ale... zaczęli przegrywać przez ich nieskuteczność. Popisy niecelności były nie tylko frustrujące, ale także sprawiły, że żółto-czerwoni przegrali kolejne spotkanie przed własną publicznością.

Sytuacja nie wygląda źle: Jagiellonia po 7. kolejkach zajmuje w ligowej tabeli 4. miejsce. Dodatkowo zespół trapią kontuzje, a po ostatniej kolejce do długiej listy graczy z urazami dołączyli Łukasz Burliga i Guilherme. Działacze nie siedzą z założonymi rękoma: kilka dni temu ściągnęli nowego gracza: 24-letniego środkowy obrońca Nemanja Mitrović. To zastępstwo dla kontuzjowanego Runje, którego nieprędko zobaczymy na murawie. To Słoweniec, który ostatnio występował w NK Olimpija Lublana, gdzie zaliczył 127 występów, strzelił 5 goli oraz zanotował 6 asyst.

Białostoczanie mają teraz przerwę związaną z meczami reprezetnacji. Do rozgrywek wrócą 9 września, kiedy to zagrają z Cracovią Kraków. Pasy, które zajmują ostatnie miejsce w tabeli, prowadzi doskonale znany w Jadze trener Michał Probierz. Białostoczanie z kolei mają na koncie przykrą domową porażkę z Piastem Gliwice. Jaga przegrała 0:1 w meczu ze znacznie słabszym rywalem, który ustępował jej pod każdym względem. Białostoczanie byli jednak żałośnie nieskuteczni.

Jagiellonia po meczu z Cracovią będzie miała dwa wyjątkowo trudne mecze: wyjazdowy z Lechią Gdańsk i domowy ze stołeczną Legią. Ten ostatni już wzbudza wielkie emocje u fanów. Klub już rozpoczął sprzedaż biletów na ten mecz. Jaga od 8 lat nie może pokonać na własnym obiekcie Legii. Ceny wejściówek wahają się od 18 zł za bilet ulgowy zakupiony przez internet, do 100 zł za miejsce normalne na sektorze Supervip nabyte w punkcie stacjonarnym. Na specjalne zniżki mogą liczyć dzieci do 13. roku życia oraz posiadacze Karty Dużej Rodziny.

(PS/ Foto: Tomasz Jastrzębski)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do