
To nie była udane rozpoczęcie sezonu. Jagiellonia na swoim stadionie przegrała 0:1 z Lechią Gdańsk. Porażka była tym boleśniejsza, że na papierze żółto-czerwoni mieli stłamsić rywali z Pomorza i pokazać formę przed czwartkowym meczem eliminacji Ligi Europy. Okazało się, że Jaga nie tylko przegrała, ale jeszcze była to przegrana zasłużona. W piątek wieczór nie grało wiele elementów, ale najbardziej skuteczność.
O pierwszej połowie białostoczanie powinni byli jak najszybciej zapomnieć. Tak naprawdę to tylko pierwsze i ostatnie pięć minut wyglądało w ich wykonaniu przyzwoicie. Pozostała część meczu to przewaga Lechii, która była bardziej zdeterminowana, wybiegana i zdecydowanie dojrzalsza. W 10 minucie kolejny błąd defensywy Jagi został skarcony przez Flavio Paixao, który z kilku metrów wpakował piłkę do bramki.
Po przerwie białostoczanie zagrali nieco lepiej: atakowali i kilka razy byli blisko wyrównania. Znakomitym strzałem popisał się Novikovas, który po ograniu Sławomira Peszki trafił w słupek. Niestety w 66 minucie słuszną czerwoną kartkę za faul taktyczny obejrzał Guilherme, który najpierw spóźnił się za Peszką, a potem przewrócił go tuż przed polem karnym. W końcówce meczu Jagiellonia zaczęła oblegać bramkę rywali, ale dobrze radzil sobie Dusan Kuciak. Już w doliczonym czasie gry bezmyślnością i chamstwem "błysnął" Peszko, który skopał od tyłu Novikovasa i zasłużenie wyleciał z boiska. Niestety aż siedem minut przedłużonego czasu nie dały Jadze wyrównania, ale jak tu zremisować gdy z 3 metrów przed bramką pudłował tak doświadczony gracz jak Ivan Runje.
Jeżeli taką formę białostoczanie pokażą przeciw Rio Ave to ich przygoda w Lidze Europy zakończy się bardzo szybko i dość wstydliwie. Czy trener Mamrot znajdzie przyczyny słabej postawy i poprawi skuteczność? Od odpowiedzi na to pytanie zależą losy awansu jak i nastrojów kibiców i drużyny w najbliższych tygodniach.
Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk 0:1 (0:1). Bramka: Flavio Paixao 10.
Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Jakub Wójcicki (82 Roman Bezjak), Ivan Runje, Nemanja Mitrović, Guilherme, Taras Romanczuk, Przemysław Frankowski, Piotr Wlazło (60 Mateusz Machaj), Martin Pospisil (78 Bartosz Kwiecień), Arvydas Novikovas, Cillian Sheridan.
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Paweł Stolarski (46 Joao Nunes), Michał Nalepa, Błażej Augustyn, Filip Mladenović, Daniel Łukasik, Jarosław Kubicki, Michał Mak (60 Sławomir Peszko), Patryk Lipski, Lukas Haraslin (81 Ariel Borysiuk), Flavio Paixao.
(Przemysław Sarosiek/ Foto: ppixabay.com/
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie