W sumie w Białymstoku oddano w ubiegłym roku do użytku aż 10 urządzeń dźwigowych, które miały usprawnić poruszanie się niepełnosprawnym pieszym oraz rodzicom z wózkami dziecięcymi. Z tym usprawnieniem niestety jest różnie.
Przejście podziemne na Andersa jest wyposażone w windy. Są dwie, ale to wcale nie znaczy, że dwie są sprawne. Nasi czytelnicy skarżyli się, że praktycznie nie ma dnia, aby któraś z platform nie uległa akurat awarii. Zwłaszcza starsze osoby, które robią zakupy na pobliskiej giełdzie rolno – towarowej narzekały, że zamiast jechać windą, muszą chodzić na piechotę. Dlaczego? Ponieważ często zdarzają się awarie albo nie potrafią obsłużyć kabiny.
- We wszystkich kabinach powieszono czytelne instrukcje obsługi platform. Jedynym utrudnieniem jest stałe trzymanie guzika podczas jazdy – informuje nas Beata Kołakowska z Biura Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta w Białymstoku.
Odnośnie awarii wind w przejściu podziemnym na Andersa powstał nawet wiersz. Ktoś powiesił go tam jeszcze w ubiegłym roku ku uciesze innych przechodniów. Pytaliśmy urzędników w ubiegłym tygodniu o to, kiedy te nowoczesne urządzenia dźwigowe przestaną się psuć.
- Od 15 stycznia nieczynna jest winda na kładce w ul. Gen. Wł. Andersa z powodu dewastacji drzwi. Zepsuta część jest zamówiona, zostanie natychmiast zamontowana po jej dostarczeniu – mówi Beata Kołakowska. – Nie ma możliwości, ani potrzeby zmiany urządzeń, wszystkie są na gwarancji. Krótkie awarie spowodowane są błędami użytkowników lub dewastacjami.
Jednocześnie urzędnicy białostockiego magistratu zapewniają, że konserwator należycie wywiązuje się ze swoich obowiązków i reaguje na każde zgłoszenie o awarii.
- W razie potrzeby konserwator może przeprowadzić szkolenie korzystania z platformy na jednym z przejść podziemnych w określonym czasie – zapewnia nas Beata Kołakowska z Urzędu Miasta w Białymstoku.
W tej sytuacji wszyscy użytkownicy powinni przede wszystkim zapoznać się z instrukcją obsługi umieszczoną obok kabin oraz informować o awariach tak, jak do tej pory. A rowerzyści? Nosić rower na plecach.
Komentarze opinie