Karta Seniora TAK ale NIE pisana „na kolanie”

Wczoraj Komitet Truskolaskiego spotkał się z mediami. Kolejny raz nie zostaliśmy o takim spotkaniu poinformowani. Mowa była najwyraźniej na temat karty seniora. Nie wiemy jednak co było tam powiedziane, ani co proponuje Komitet Truskolaskiego, skoro nikt nas ani nie zaprosił, ani nie powiadomił.

Być może wraca praktyka z czasów kampanii samorządowej, kiedy Komitet Truskolaskiego celowo pomijał przesyłanie informacji prasowych do naszej redakcji. Stąd nie zawsze można było przekazywać czytelnikom propozycje, które miały zapewne w założeniu trafiać do społeczności Białegostoku. Skoro taką informacyjną politykę zdecydowali się prowadzić prezydenccy radni i zastępcy prezydenta Białegostoku, będą na tym korzystali ci, którzy potrafią zachować zdrowe relacje i komunikować w sposób profesjonalny, a nie wybiórczy. Dlatego też poniżej prezentujemy w całości stanowisko przesłane nam Prawo i Sprawiedliwość. Padło ono najwyraźniej w odpowiedzi na to, co mówili przedstawiciele Komitetu Truskolaskiego.

„Wbrew fałszywym insynuacjom Komitetu Truskolaskiego, jakoby Klub Radnych PiS był przeciwny wprowadzeniu Karty Seniora w Białymstoku, niniejszym przekazujemy stanowisko Klubu:

Klub Randych PiS nie jest i nigdy nie był przeciwny wprowadzeniu „Karty Seniora” w Białymstoku. Co więcej, Klub Radych PiS, od wielu lat apeluje do Prezydenta Truskolaskiego o stworzenie w Białymstoku realnej polityki pro-senioralnej, która stanowiłaby podstawę dla wprowadzenia w Białymstoku „Karty Seniora”.

Alicja Biały: - Projekt uchwały o ‘Karcie Seniora” proponowany przez Komitet Truskolaskiego jest projektem lakonicznym i wybrakowanym. Zawiera kilkuwersowe uzasadnienie, a na Komisji Spraw Społecznych i Zdrowia został zreferowany w czasie nie przekraczającym dwóch minut. Nie zawiera absolutnie żadnych konkretnych, propozycji dla białostockich Seniorów, prócz 50% zniżki na usługi w bliżej nieokreślonych instytucjach miejskich. Jakie ulgi i przywileje, w jakich instytucjach, co konkretnie zostanie Seniorowi zaoferowane? Tego projekt uchwały autorstwa Komitetu Truskolaskiego nie precyzuje.

Konrad Zieleniecki: - Nie jesteśmy przeciwni Karcie Seniora. Od wielu lat Klub PiS apeluje o realną politykę pro-senioralną i Kartę Seniora w Białymstoku. Białystok nie posiada żadnych konkretnych pro-senioralnych rozwiązań systemowych. W ciągu ostatnich dwóch kadencji Urząd Miasta nie dostrzegł potrzeb ważnej i licznej grupy społecznej. Projekty, takie jak „Karta Seniora” powinny być wprowadzane na drodze partycypacyjnej, z udziałem Seniorów i z poszanowaniem ich potrzeb. A te koncentrują się wokół konkretnych obszarów: pomocy w zakresie zdrowia i opieki, pomocy prawnej, przeciwdziałania wykluczeniu, lepszego dostępu do informacji, zwiększeniu usług pielęgniarskich i opiekuńczych. Co zaś proponuje Komitet Truskolaskiego w obliczu tych wyzwań? Hipotetyczne tańsze bilety na lodowisko? To jest dla Seniorów uwłaczające.

Radna Katarzyna Siemieniuk już w 2013 r. pytała o możliwość wprowadzenia Karty Seniora w Białymstoku. Wówczas Prezydent Truskolaski nie widział takiej potrzeby, twierdząc, iż "osoby starsze uczestniczą na równi z innymi grupami wiekowymi w życiu kulturalnym Miasta Białegostoku oraz mają taki sam dostęp do informacji o imprezach i działaniach kulturalnych".

Katarzyna Siemieniuk: - Przez wiele lat Prezydent Truskolaski nie dostrzegał potrzeb tak licznej grupy społecznej, jaką w Białymstoku stanowią Seniorzy. Nie był również zainteresowany wprowadzeniem Karty Seniora. Za wysoce naganny należy uznać fakt wykorzystywania Seniorów, dla doraźnych celów politycznych, co w mojej ocenie robi Komitet Truskolaskiego. Seniorzy zasługują na rzetelne prawodawstwo pro-senioralne, a nie projekty pisane „na kolanie"."

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Flickr.com/ eduardomineo)