
Masz problem z zabraniem się do pracy, planujesz coś zrobił i odkładasz to na później i dręczy cię potem poczucie winy? Do realizacji zadania zabierasz się dopiero w ostatnim możliwym terminie lub wykonujesz zadanie jeśli wiąże się z natychmiastową nagrodą i uczuciem przyjemności? Możliwe, że to nie jest lenistwo ale prokrastynacja.
Prokrastynacja to odkładanie czynności na później, po którym początkowo następuje radość oraz ulga, że nie trzeba działać natychmiast, a ponadto można zaangażować się w bardziej przyjemne, aktualne zadania. Taki odkładanie pracy sprzyja złudzenie, że jutro będzie lepiej. Niestety uświadomienie konieczności wykonania pracy powoduje ostatecznie stres, strach oraz nerwowość spowodowaną poczuciem, że zbyt mało czasu pozostało na dokładne i prawidłowe wykonanie planowanej czynności. Prokrastynacja wywołana jest przez pięć stanów lękowych, które mogą występować jednocześnie: lęk przed porażką, sukcesem, bezradnością, izolacją oraz intymnością. Prokrastynacja to największy wróg produktywności pracowników.
Prokrastynacja nie jest chorobą współczesną. Znali ją już starożytni: pisali o niej m. in. Cyceron i Hezjod. Często bywa jednak mylona z lenistwem. Różnica polega na skutkach odłożenia pracy. Lenistwo pozwala czerpać przyjemność z odłożenia pracy i leniuchowania, po którym następuje ostatecznie mobilizacja i wykonanie zadania z większą energią. Z kolei prokrestynacja wywołuje tylko rosnące uczucie zmęczenia i cierpienia. Zdaniem psychologów gdy odwlekanie rzeczy na później staje się naszym naturalnym stanem, możemy mówić o prokrastynacji.
Prokrestynacja jest właściwa dla osób młodszych, w miarę upływu czasu człowiek radzi sobie z nią coraz lepiej. Nasilenie tego zjawiska ma związek z rosnącą liczbą informacji, którą karmione są mózgi współczesnych ludzi. Liczba danych dostarczanych nam współcześnie w ciągu jednego dnia przekracza informacje z tygodnia w czasach naszych rodziców. Podążanie za informacjami napływającymi przez internet i social media powoduje ciągłą i intensywną pracę mózgu. Według badań psychologów kilkugodzinne śledzenie wydarzeń na Facebooku powoduje napływ tak dużej ilości informacji, że nasz mózg się męczy. Nie ma też naturalnego czasu na wypoczynek i "wylogowanie". W efekcie nawet pozornie wypoczywając nasz mózg ciągle intensywnie pracuje. Ciągle atakowani powiadomieniami z social mediów tracimy poczucie czasu, a finalnie nie udaje nam się na zrealizować zakładanych celów
Według badań psychologów pracy przeciętny pracownik spędza około godziny i dwudziestu minut dziennie na odwlekaniu pracy, a około jedna czwarta badanych dorosłych zadeklarowała, że zwlekanie z wykonywaniem obowiązków to jedna z ich cech określających osobowość. W Polsce do takiego postępowania przyznaje się ponad 80 procent badanych. Najczęściej zwlekamy ze sprzątaniem, pracami domowymi, pracą zawodową, czynnościami urzędowymi oraz zadania osobistymi (dieta, lekarz, planowanie przyszłości np. wakacji, większych zakupów). Statystycznie najczęściej odkładanym na później zadaniem szkolnym jest nauka oraz pisanie pracy magisterskiej, a spośród przesuwanych w czasie zadań biurowo-urzędowych najwięcej odpowiedzi dotyczyło płatności czy rozliczenia PIT-a.
Nie każde zwlekanie z wykonaniem pracy od razu należy definiować jako chorobę. Staje się nią kiedy zaczyna miieć charakter uzależnienia. Prokrastynator nie umie zabrać się do pracy. Taki stan to już jednostka chorobowa i może dotykać co piątego Polaka.
Co jest powodem prokrastynacji? Paradoksalnie jest nim dążenie do perfekcjonizmu, w którym prokrastynator nie chce wykonać perfekcyjnie pracy bo albo uważa, że mu się to nie uda albo też osiągnie sukces i otoczenie zechce od niego powtarzania tego wyniku lub z zazdrości odsunie się od niego.
Jak leczyć prokrastynację? Nie jest wskazane stosowanie leków, bo eliminacja źródeł w ten sposób jest niemożliwa. Najwłaściwsza metoda to terapia. Psychologowie zalecają dzielenie zadania na mniejsze etapy, aby znaleźć ten, który wzbudza największe negatywne emocje i na nim się skoncentrować lub poszukać wsparcia przy jego realizacji. Można też między poszczególnymi zadaniami wprowadzać sobie nagrody poprzez wykonywanie przyjemnych czynności między obowiązkowami.
(Adam Remy/ Foto: Flickr.com/ basykes)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie