
Dla Ukrainy prawdziwe zwycięstwo nastąpi dopiero po upadku reżimu Putina, gdyż Putin zawsze będzie szukał zemsty. Takie słowa padły z ust doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podoliaka w rozmowie z austriackim tytułem Der Standard.
- Absolutnie tak. Dla nas zwycięstwo oznacza tylko przywrócenie granic z 1991 roku. Jeśli Rosja pozostanie przy obecnej elicie politycznej, zawsze będzie szukała zemsty. Elity rządzące Rosją muszą upaść. Mam na myśli elity skupione wokół Władimira Putina – mówił Mychajło Podoliak w odpowiedzi na pytanie, czy zwycięstwo Ukrainy, a co za tym idzie pokój, wymaga upadku reżimu Putina.
Według niego Federacja Rosyjska stawia wszystko na jedną kartę:
- Rosja albo wygra, albo przegra. Jeśli Rosja wygra, nie będzie już prawa międzynarodowego. Wtedy będziemy świadkami kolejnych ataków terrorystycznych i inwazji na całym świecie. Jeśli Rosja przegra, będzie zajęta swoimi problemami wewnętrznymi, a bezpieczeństwo kontynentu europejskiego może zostać przywrócone – powiedział Mychajło Podoliak.
Podkreślił, że kolejny atak agresji nastąpi na pewno, bo kwestia przestrzegania prawa międzynarodowego jest obecnie rozstrzygana na froncie, dlatego Ukraina potrzebuje więcej uzbrojenia, bo to pozwoli na szybsze zakończenie wojny.
- Musimy dać światu do zrozumienia, że tej wojny nie można zakończyć kompromisem. Musi być jasne, że ta wojna może się zakończyć tylko wtedy, gdy Rosja tę wojnę przegra i wycofa swoją armię z Ukrainy – dodał doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy.
Przyznał jeszcze, że w tej chwili niemożliwe jest osiągnięcie jakichkolwiek porozumień z Rosją, która nie przestrzega żadnych porozumień.
- Potęga Rosji opiera się na ekspansji – i mam tu na myśli ataki na inne państwa. Dlatego nie ma sensu podpisywać traktatów z Rosją. Rosja nigdy ich nie będzie przestrzegać. Dla Rosji ekspansja jest główną zasadą… Dla Rosji , nie ma żadnych porozumień. Jakiekolwiek porozumienia z Rosją doprowadzą jedynie do kolejnego etapu agresji – mówił Podoliak.
Według niego Rosja nadal nalega na spełnienie wszystkich swoich żądań, co de facto oznacza kapitulację Ukrainy. Jednak „to nie jest podstawa do negocjacji".
- Z drugiej strony są państwa – i tutaj mówimy również o Chinach – które zajmują stanowisko neutralne. Musimy z tymi państwami konsultować się, aby było jasne, że w tej wojnie nie może być żadnych kompromisów, aby było jasne, że taka jest natura tej wojny i dlaczego nie można zawrzeć porozumienia z Rosją – skomentował Podoliak ostatnie konsultacje w Arabii Saudyjskiej.
Jak donosi agencja Ukrinform, dotychczasowy doradca szefa Kancelarii Prezydenta Mychajło Podoliak, wyraził przekonanie, że sukcesy ukraińskiej armii na froncie staną się katalizatorem kolejnego kryzysu w Federacji Rosyjskiej.
(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Defense of Ukraine)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie