Komunikat meteorologiczny ostrzega dziś przed burzą z gradem

Dziś, jeszcze na kilka godzin przed południem, na różne skrzynki redakcyjne dotarł komunikat z biura prognoz. W tym komunikacie pojawia się ostrzeżenie przed nawałnicą, która może przejść nad naszym regionem.

Bardzo burzliwe lato mamy tego roku. Jeszcze w maju, a później w czerwcu dwukrotnie zalane zostało niemal całe nasze miasto. To były najpoważniejsze straty, jakie ponieśli mieszkańcy Białegostoku w trakcie nawałnic. Jednak inne burze, które przechodziły nad regionem, także potrafiły wyrządzić sporo szkód. W lasach i parkach powalonych zostało sporo drzew, a w wyniku burz, wiatru i wyładowań atmosferycznych wielu mieszkańców województwa podlaskiego pozostawało bez prądu. W niektórych miejscowościach nawet po kilka dni.

Burza jest zjawiskiem nagłym. Bardzo trudno ją precyzyjnie przewidzieć. Jednak meteorolodzy śledzą na bieżąco prądy powietrza, chmury burzowe, więc potrafią ocenić gdzie niebezpieczne zjawisko pojawi się w odstępie kilku godzin. Dlatego jeszcze dziś na kilka godzin przed południem otrzymaliśmy ostrzeżenie, w którym Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych Zespołu w Białymstoku ostrzega przed nawałnicami z gradem, jakie mogą przetoczyć się dziś przez nasze miasto i region.

„Prognozuje się wystąpienie burz z opadami deszczu od 15 mm do 30 mm, lokalnie do 40 mm, oraz porywami wiatru do 85 km/h. Lokalnie grad” – czytamy w komunikacie prasowym.

Tego rodzaju komunikatów jednego dnia niekiedy trafia nawet po kilka na redakcyjne skrzynki mailowe – w zależności od zmiany kierunku wiatru lub chmur burzowych. Burze, jak wspomnieliśmy, są zjawiskami gwałtownymi, które wydają się niekiedy żyć własnym życiem. Ale taki jest już żywił natury.

„IMGW-PIB OSTRZEGA podlaskie, burze z gradem po południu 11.07 i w nocy 11/12.07, opady deszczu do 40 mm, porywy wiatru do 85 km/h” – podaje IMGW-PIB Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych Zespół w Białymstoku.

To oznacza, że burze z gradem mogą się pojawić nawet tuż po południu, ale możliwe, że przyjdą do nas wieczorem lub nawet nocą. Przynajmniej tak podano komunikacie, będącym jednocześnie ostrzeżeniem.

W związku z tym, na wszelki wypadek, radzimy zabrać z balkonów ubrania oraz przedmioty, które może porwać nagły wiatr. Już kilka tygodni temu sieć obiegł filmik z Alei Tysiąclecia Państwa Polskiego, na którym było widać jak na jezdnię spadają rzeczy, które porwał z balkonu porywisty wiatr. Na szczęści nikomu nic się wówczas nie stało.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)