Krzysztof Jurgiel: W rok zrobiliśmy więcej niż PSL w osiem lat

Z 24 punktów, które zapowiedziało do realizacji Polskie Stronnictwo Ludowe prawie nic się nie udało. Przez osiem i nawet po ośmiu latach rządów wraz z Platformą Obywatelską, punkty te wciąż pozostały wyłącznie do realizacji. Minister Krzysztof Jurgiel mówił wczoraj, że nie potrzebował ośmiu lat, bo w jeden rok załatwił więcej niż połowę pomysłów PSL-u.

List otwarty przesłał minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel do Władysława Kosiniaka – Kamysza. Wskazuje w nim, że przez jeden rok jego pracy w resorcie udało się zrealizować większość punktów programowych pomocy rolnikom, których nie udało się zrealizować przez osiem lat rządów kolacji PO – PSL. Jak podkreślał, chodzi o to, że dziś Polskie Stronnictwo Ludowe krytykuje brak działań ministerstwa rolnictwa i opieszałość w podejmowaniu ważnych decyzji dla tej grupy zawodowej. Tymczasem, jak mówił Jurgiel, w programie Prawa i Sprawiedliwości znalazło się sporo tych samych lub takich samych pomysłów, jakie miał PSL. I zdaniem ministra rolnictwa PSL nie wywiązał się w żaden sposób z obietnic wyborczych.

- Tych obietnic było 24. I w tym liście, który skierowałem do prezesa Kosiniaka – Kamysza i do całych struktur, w tym do prezesa Stefana Krajewskiego, wskazujemy że z tych 24 obietnic w ciągu tego roku zrealizowaliśmy 17. Wymieniamy, jakie dokładnie podjęliśmy działania – powiedział minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel.

Zrealizowane punkty programowe to między innymi przywrócenie ubezpieczeń pakietowych, czyli ubezpieczenie upraw rolnych i zwierząt gospodarskich, wzmocnienie grup producenckich i spółdzielczości poprzez przyjęcie ustawy o spółdzielniach rolników. Jako zrealizowaną obietnicę minister wymieniał również wsparcie dla produkcji ekologicznej, a także poprawę dochodowości w rolnictwie – dość znaczącej dla tego sektora. Chodzi przede wszystkim o przeciwdziałanie nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi – głównie w kontaktach z sieciami handlowymi.

Politycy PiS wskazywali także na dobre skutki ustawy 500 plus, która pomogła rodzinom wiejskim, wzmocniła więzi i wpłynęła znacząco na poprawę warunków materialnych dzieci na obszarach wiejskich. Za sukces uznają również uporanie się z wirusem afrykańskiego pomoru świń, który szczególnie był dokuczliwy w naszym regionie. W tym przypadku posłowie, ale i minister Jurgiel spotykali się osobiście z rolnikami i sprawdzali czy ci są zadowoleni ze skupu interwencyjnego.

- My się nie boimy wychodzić do rolników. Przyjeżdża minister rolnictwa, rozmawiamy w terenie, więc znamy potrzeby rolników i o tym dyskutujemy z nimi na miejscu – wyjaśniał Kazimierz Gwiazdowski, poseł PiS.

- PSL nie ma programu dla rolnictwa, tak jak PiS miał. Bo jeszcze przed wyborami PiS ogłosiło program „Nowoczesna polska wieś”. Ten program jest podstawą działania. Ja miałem na tyle ułatwienie, że wchodząc do resortu wiedziałem praktycznie co mam robić, jakie działania podjąć. I dlatego w ciągu roku przyjęliśmy 31 ustaw i to ustaw strategicznych – mówił minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości z ministrem rolnictwa na czele apelują do polityków Polskiego Stronnictwa Ludowego o zaprzestanie powielania kłamstw o bezczynności obecnego rządu. Wskazują także na hipokryzję swoich poprzedników, objawiającą się przede wszystkim w pomyśle obniżenia wieku emerytalnego. Przypominają, że to poprzedni rząd z PSL-em w koalicji, zdecydował o podwyższeniu wieku emerytalnego.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)