Lista Etela prawie gotowa

Nad pracownikami Uniwersytetu w Białymstoku zbierają się czarne chmury. Władze uczelni w związku ze spadkiem liczby studentów są zmuszone do redukcji części etatów.

Lista osób, które już niebawem pożegnają się z Uniwersytetem jest prawie gotowa. Nie są to jednak pierwsze zwolnienia. Blisko trzydziestu pracowników zakończyło pracę na uczelni jeszcze przed końcem ubiegłego roku.

Redukcje dotkną zarówno kadrę naukową, jak i pracowników administracyjnych. Ich konieczność wynika ze spadku liczby studentów.
W związku z małym zainteresowaniem Rada Wydziału Filologicznego UwB na początku grudnia ub. roku podjęła decyzje o wstrzymaniu naboru na wszystkie cztery specjalności filologii białoruskiej I stopnia, informację naukową, bibliotekoznawstwo oraz filologię rosyjską ( nauka języka rosyjskiego od podstaw z angielskim).

Władze uczelni tworząc „Listę Etela” kierowały się ściśle określonymi wytycznymi. Utraty zatrudnienia powinni obawiać się ci, którym już przysługuje prawdo do emerytury, pracują ma umowę terminową lub nie mogą pochwalić się wybitnymi osiągnięciami naukowymi.

UwB boryka się również z innymi problemami. Wykonawca kampusu przy ul. Ciołkowskiego uchyla się od opłacenia kar za opóźnienia w budowie. Ponadto dotychczas nie znaleźli się jeszcze chętni na gmach Instytutu Chemii (przy alei Piłsudskiego), siedzibę Wydziału Fizyki (ul. Lipowa) oraz Dom Studenta nr 2 zwany też „Kujonkiem”(na ul. Krakowskiej).

Być może nowi nabywcy nieruchomości zostaną wyłonieni w trwającym obecnie przetargu.

(Opr. Maurycy)