Kolejne kradzione auto nie zdołało opuścić terytorium Rzeczypospolitej. Tym razem nie udało się dojechać na Litwę skradzionym w Niemczech mercedesem.
Funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej z Placówki Straży Granicznej w Sejnach nie dopuścili wczoraj do wywozu z Polski skradzionego samochodu o wartości aż 220 tys. zł.
Auto - rocznego mercedesa E 220 – pogranicznicy zatrzymali do kontroli w Gibach. Po sprawdzeniu w Systemie Informacyjnym Schengen (SIS), okazało się, że pojazd ten skradziono w Niemczech. Za jego kierownicą siedział obywatel Litwy. Po dopełnieniu procedur przewidzianych przez prawo cudzoziemca i pojazd Straż Graniczna przekazała w ręce Policji.
Komentarze opinie