Lockdown nie działa, pora otwierać gospodarkę. Tak uważa Konfederacja oraz środowiska z nią współpracujące

Od wielu miesięcy Konfederacja oraz środowiska z nią współpracujące apelują o odmrożenie gospodarki i umożliwienie przedsiębiorcom normalnego funkcjonowania. Przedstawiciele tych organizacji ponownie zaapelowali w Białymstoku o takie otwarcie i poinformowali o pozwach, jakie złożyli lub jeszcze złożą w późniejszym terminie przeciwko państwu polskiemu.

Kolejny raz środowiska związane lub współpracujące z Konfederacją zaapelowały o odmrożenie gospodarki i umożliwienie przedsiębiorcom prowadzenie zwykłej działalności gospodarczej. Takie stanowisko nie jest żadnym zaskoczeniem, ponieważ takie apele pojawiały się wcześniej wielokrotnie, także w naszym regionie, jak i w wielu miastach w Polsce. Przedstawiciele poszczególnych środowisk uważają, że lockdown nie działa, a dalsze blokowanie możliwości zarobkowania działa na niekorzyść wszystkich. Padły też i bardziej dramatyczne słowa.

- Dość już zastraszania, dość już tych bzdur i testowania granic wytrzymałości społeczeństwa. Media, które kiedyś były wiarygodnym źródłem informacji niestety, wraz z funkcjonariuszami państwowymi, stały się kolejnym trybikiem w machinie zniewolenia. Poszukujemy więc sami prawdy, by obnażać kłamstwa i chaotyczną politykę rządu. Kategorycznie mówimy dzisiaj dość. Dość bezprawia, propagandy i manipulacji – mówiła Małgorzata Martynko, liderka Kongresu Polskiego Biznesu z Białegostoku.

- Cała ta sytuacja z lockdownem jest to zwykła zbrodnia. Zbrodnia na polskich obywatelach, którzy muszą korzystać z teleporad i które jasno nie działają. Wykrywalność raka zmniejszyła się o 80 proc. Czyli co? Ludzie raptem przestali chorować na raka? Nie. Są to choroby niewykrywalne. Jest to przede wszystkim zbrodnia na polskiej gospodarce, na polskich małych przedsiębiorcach. Ludzie, którzy się otworzyli… były na nich nasyłane wszystkie służby – powiedział Adrian Stankiewicz z partii Korwin.

- W zeszłym  roku nastąpił spadek sprzedaży nieruchomości. Jest to spowodowane tym, że banki, z uwagi na niestabilną sytuację finansową oraz to, że gospodarka została zamknięta, a ludzie tracili pracę, przestały udzielać kredytów – przekazał Olaf Błachewicz ze Stowarzyszenia Koliber w Białymstoku.

Zwracano również uwagę na słabą jakość nauczania zdalnego, a także konsekwencje zdrowotne dzieci, które zostały zmuszone do nauki przed monitorem komputera i w dużej mierze nie mają możliwości ruchu, który jest im potrzebny. Pojawiło się zaproszenie skierowane do przedsiębiorców branży gastronomicznej, głównie tych mniejszych, aby dołączali do pozwu zbiorowego, zaś innych zachęcano do otwierania swoich działalności. I takim aktywnościom kibicuje oraz je wspiera Konfederacja.

- Chciałbym podkreślić, że Konfederacja, jako jedyne ugrupowanie parlamentarne, wspiera wszystkich przedsiębiorców. Wspiera przedsiębiorców nie tylko sympatyzujących z naszą partią, ale wszystkich, bez względu na ich poglądy, czy też sympatie polityczne – powiedział Wiesław Bielawski z podlaskiej Konfederacji.

Dodał, że od początku, kiedy tylko został pierwszy raz wprowadzony lockdown, Konfederacja wspierała i nadal wspiera wszystkich przedsiębiorców. W przeciwieństwie do wszystkich innych ugrupowań, które wspierają rząd Prawa i Sprawiedliwości w zamykaniu gospodarki i wprowadzaniu kolejnych lockdownów. Polityk Konfederacji zwrócił też uwagę, że zamknięcie gospodarki nie spowodowało powstrzymania epidemii.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)