Reklama

Łomży z budżetem na 2026 rok. Miasto już zaplanowało spłatę długów.

Miasto Łomża ma już budżet na rok 2026. Co ciekawe: ta miejscowość jest jedną z nielicznych, która przygotowała i wyeksponowała plan spłacenia zadłużenia, które ma zamiar zmniejszać regularnie od 2027 roku. W 2026 władze miasta: prezydent Mariusz Chrzanowski i radni miejscy zaplanowali spore inwestycje, a budżet jest... pełen kontrastów. Dlaczego? Przeczytajcie poniżej

Budżet Łomży został przyjęty kilka dni temu stosunkiem głosów 14 „za” do 6 „przeciw”. Ten dokument jest pełen kontrastów, bo z jednej strony zakłada rekordowe wydatki na inwestycje, ale z drugiej – narzuca dyscyplinę, która ma być fundamentem pod przyszłe oddłużenie miasta. Władze Łomży stoją przed trudnym zadaniem zbilansowania rosnących kosztów życia i oświaty z ambitnymi planami budowy bulwarów czy nowoczesnego taboru autobusowego.

Rok 2026 ostatnim z wysokim deficytem? Plan spłaty do 2045 roku

Kluczowym elementem dyskusji budżetowej była kwestia zadłużenia Łomży. Zgodnie z prognozami, na koniec 2026 roku dług miasta wyniesie 229,2 mln zł, co stanowi 34,2% planowanych dochodów ogółem. Choć kwota ta brzmi poważnie, optymizmem napawa fakt, że obsługa długu będzie nas kosztować o ponad 2 mln zł mniej niż w roku ubiegłym (łącznie ok. 9,98 mln zł), co jest efektem spadku stóp procentowych.

Reklama

Najważniejszą informacją dla zwolenników dyscypliny finansowej jest jednak wyznaczona „data graniczna”. Władze miasta zapowiadają, że rok 2027 będzie momentem zwrotnym, w którym poziom zadłużenia zacznie realnie spadać. Przyjęta wieloletnia prognoza finansowa zakłada systematyczne oddłużanie Łomży aż do całkowitej spłaty zobowiązań w 2045 roku. Aby to osiągnąć, miasto musiało już wcześniej podjąć niepopularne decyzje o podwyższeniu podatków lokalnych, co przyniesie dodatkowe 7 mln zł rocznie i pozwoli uniknąć zaciągania jeszcze wyższych kredytów.

To nowatorskie podejście wśród samorządowców z naszego regionu, w którym dominuje dość beztroskie podejście do tego tematu. Wiedzie w tym prym stolica województwa, która poczyna sobie dość niefrasobliwie w tym temacie. 

Reklama

Inwestycyjny boom za obce pieniądze

Mimo ostrożności w wydatkach bieżących, Łomża nie zwalnia tempa w inwestycjach. Wydatki majątkowe wzrosną o blisko 64,5 mln zł. Strategia jest jasna: budować głównie tam, gdzie udaje się pozyskać fundusze zewnętrzne. Aż 70% inwestycji (ponad 108 mln zł) zostanie sfinansowanych z dotacji.

Dzięki takiemu podejściu, bez nadmiernego obciążania miejskiego portfela, zrealizowane zostaną kluczowe projekty:

  • Zakup zeroemisyjnych autobusów dla MPK (37,6 mln zł),

  • Dalsza budowa bulwarów nad Narwią (21,5 mln zł),

    Reklama
  • Zadaszone lodowisko przy ul. Katyńskiej (9,9 mln zł),

  • Nowy żłobek nr 5 oraz modernizacja zabytkowych kamienic.

Oświata i sport pod lupą radnych

Największym obciążeniem dla bieżącego portfela Łomży pozostaje oświata. Na funkcjonowanie szkół i przedszkoli przeznaczymy ponad połowę wydatków bieżących – aż 294,3 mln zł. W toku prac nad budżetem radni wprowadzili jednak ważne poprawki. Dzięki przesunięciom z rezerwy, o 900 tys. zł zwiększono nakłady na sport, z czego skorzystają głównie kluby młodzieżowe. Zabezpieczono również środki na budowę tężni w Parku Jana Pawła II oraz rozpoczęcie prac nad salą gimnastyczną przy SP 4.

Reklama

Władze Łomży podkreślają, że budżet na 2026 rok jest „realistyczny”. Choć dochody rosną wolniej niż koszty, miasto stara się utrzymać płynność, licząc na stabilizację finansową w nadchodzących latach.

Niebawem dokonamy podobnych analiz jeżeli chodzi o budżety innych większych miast w województwie podlaskim oraz samego województwa. 

Przemysław Sarosiek

Aktualizacja: 21/12/2025 12:01
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do