Ludzie stworzą śmiertelną broń, która zniszczy świat w ciągu kilku minut! Połowa rodzaju ludzkiego zostanie zniszczona. Wojna zacznie się przeciwko Rzymowi i będą konflikty pomiędzy religijnymi zakonnikami... Bóg wypuści wszystkie naturalne zjawiska, jak dym, grad, woda, zimno, ogień, powodzie, trzęsienia ziemi, wiatry i ogólną niepogodę, by powoli ukarać planetę – to między innymi powiedziała Łucji Dziewica Maryja.
Być może właśnie rozpoczął się proces ostatecznej zagłady ludzkości i ziemi. W każdym razie nic dobrego nas nie czeka, przynajmniej według słów, które usłyszała Św. Łucja od Dziewicy Maryi. Ludzie nie przestrzegają już przykazań, które dał im Bóg. Zło rządzi światem i zbiera plony nienawiści i całkowitego oburzenia. Może to oznaczać gniew Boży, za który poniesiemy karę już niebawem. Zgodnie z tym, co czytamy w III tajemnicy fatimskiej wszystko miało się zacząć od 2010 roku.
„Wszędzie będzie się rozmawiało o Pokoju, ale kara nadejdzie. Człowiek na wysokim stanowisku zostanie zamordowany i to sprowokuje wojnę. Potężna armia zdominuje całą Europę i wtedy rozpocznie się wojna nuklearna”.
Te słowa łatwo da się zinterpretować, zwłaszcza w obecnej sytuacji. W 2010 roku zginął w katastrofie lotniczej prezydent Lech Kaczyński, niektórzy mówią o morderstwie zaplanowanym z zimną krwią prze Rosjan. Dziś wiadomo, że część potężnej Armii Rosyjskiej okupuje Krym, a stosunki polsko – rosyjskie ochłodziły się na tyle, że w każdej chwili można się spodziewać konfliktu zbrojnego. Arsenał jądrowy także nie jest niczyim wymysłem, ponieważ istnieje niedaleko naszych granic. Jednak ostateczny koniec ma wyglądać tak:
„Bardzo zimnej nocy, 10 minut przed północą rozpocznie się wielki wstrząs, który potrząśnie Ziemią przez 8 godzin. To będzie trzeci sygnał, że Bóg Jest tym, który rządzi Ziemią. Trzęsienie będzie tak gwałtowne, że poruszy ziemię o 23 stopnie i dopiero wtedy powróci ona do swojej normalnej pozycji. Wtedy całkowita i absolutna ciemność przykryje całą planetę”.
Aby uniknąć najgorszego należy zapalić święconą świecę, a okna i drzwi skropić święconą wodą. Trzeba koniecznie odmawiać różaniec i prosić Boga o wybaczenie. Zgodnie z przepowiednią, w tym czasie na niebie ma być widoczny mistyczny krzyż i to w jego kierunku należy składać modlitwy. Dziewica Maryja powiedziała również Św. Łucji, że kiedy zacznie się najgorsze wierni nie będą mogli pod żadnym pozorem wyglądać na zewnątrz. Bóg bowiem nie chce, aby którekolwiek z jego dobrych dzieci widziało jak będzie karał grzeszników.
Komentarze opinie