Małe rondo to nie problem

Dokładnie wczoraj opublikowaliśmy materiał o najmniejszym rondzie w Białymstoku. Dostaliśmy całą masę głosów i komentarzy w związku z innymi utrudnieniami drogowymi w naszym mieście. Najwięcej z nich dotyczyła rond jako takich, że są zwyczajnie za małe.

Rondo to całkiem sprawne rozwiązanie drogowe. Odblokowuje zapchane skrzyżowania i powoduje, że każdy normalny kierowca zwolni przed wjazdem, więc teoretycznie jest bezpieczne. Niemniej różnie to w praktyce i życiu bywa. Część kierowców ciągle nie opanowała problematyki pierwszeństwa oraz zjazdu z ronda z użyciem kierunkowskazu.

Są też w Białymstoku ronda, gdzie pojazdy o większych gabarytach mają kłopot. Pisaliśmy jakiś czas temu o rondzie na wyjeździe z Białegostoku w stronę Grabówki. Są również inne ronda, na których nie mieszczą się nawet miejskie autobusy. Nie da się wszystkim dogodzić. Ale do rozwiązań tego rodzaju trzeba się zwyczajne przyzwyczaić, mówiąc kolokwialnie. Z pewnością na nowym miniaturowym rondzie na Zielonych Wzgórzach też wkrótce kierowcy opanują płynność ruchu.

Kilka lat temu, kiedy w Zabłudowie z wielką pompą otwierane było rondo, także było ciekawie. Przybyli goście, dygnitarze, były kwiaty, orkiestra, męski chórek dziecięcy, baletnice, lampka szampana, lampiony, chór zaprzyjaźnionych sołtysów z województwa dolnośląskiego, premier Mongolii, raperzy znad Wisły, cukrowa wata, sobowtór Maryli Rodowicz i tresowane bażanty, czyli jednym słowem wszystko z należytym akcentem. Wówczas to, tuż po oficjalnym otwarciu, pierwsza ciężarówka, która znalazła się na nowym rondzie, zamiast pojechać jak na rondzie, pojechała prosto przez rondo i na dodatek razem z choinką na masce, która została posadzona tam dla ozdoby.

Dlatego narzekaczom na małe ronda podsyłamy projekt, który funkcjonuje w innych miastach na świecie. Jeśli nadal auto nie będzie w stanie objechać lub zawrócić na rondzie, prosimy wysyłać ten link, artykuł lub filmik do osób odpowiedzianych za rozwiązania drogowe. W końcu takich rzeczy u nas jeszcze nie było. Jeśli to nie pomoże, zostanie zwolnić i zachować należytą ostrożność, jak nakazują przepisy ruchu drogowego i zdrowy rozsądek.



(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)