Marszałek województwa wybrany, ale propozycje na członków zarządu trzeba będzie skorygować

Województwo podlaskie trzymało w napięciu całą Polskę. To właśnie w stolicy regionu rozegrał się spektakl, który zelektryzował polityków i dziennikarzy. Potrzeba było dwóch sesji jednego dnia, aby dokonać wyboru marszałka województwa podlaskiego, którym został w czwartkowy wieczór Artur Kosicki, szef białostockich struktur Prawa i Sprawiedliwości.

Nie wszystkim wojewódzkim radnym PiS podobał się skład zarządu rekomendowany przez krajowy Komitet Polityczny, najwyższy organ statutowy Prawa i Sprawiedliwości. Dali temu wyraz w dość osobliwy sposób, bo na inauguracyjnej sesji Sejmiku Województwa Podlaskiego. Bardzo dużym zaskoczeniem dla wielu, może poza niektórymi z głosujących, był wybór Przewodniczącego Rady Sejmiku.

Nieoczekiwanie został nim wybrany Karol Pilecki, który zdobył mandat z ramienia Koalicji Obywatelskiej. Przypominamy, że Koalicja Obywatelska przecież przegrała wybory do Sejmiku Województwa Podlaskiego, mając tylko dziewięć mandatów, kiedy klub PiS ma tych mandatów aż szesnaście. W trzydziestoosobowej Radzie jeszcze pięć mandatów ma Polskie Stronnictwo Ludowe, które w głosowaniu poparło Karola Pileckiego. Chwilę po tym głosowaniu zarządzona została przerwa, która trwała w sumie około dwóch godzin. Posypały się pierwsze komentarze, głównie dziennikarzy, ale i polityków opozycji.

„#PiS ma ogromny problem z Sejmikiem Województwa Podlaskiego. Karol #Pilecki wybrany Przewodniczącym Sejmiku. Brawo!!! :)” – napisał na twitterze niedługo po głosowaniu szef regionalnych struktur Platformy Obywatelskiej, poseł Robert Tyszkiewicz.

„Koalicja Obywatelska ma swojego Przewodniczącego Sejmiku Województwa Podlaskiego! Karol Pilecki gratulacje! @KObywatelskaPON” – napisała z kolei radna Anna Augustyn.

Ten oraz inny z wpisów podawał dalej Tadeusz Truskolaski, który tego samego dnia na spotkaniu z dziennikarzami odnośnie wizyty Świętego Mikołaja w Białymstoku stwierdził, że „Dziś Święty Mikołaj jest na Wyszyńskiego” – (przy tej ulicy znajduje się Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego, w którym trwały obrady i głosowania – dop. red.). Zaraz po głosowaniu padła też informacja, że do Białegostoku z Warszawy będzie pilnie jechał Robert Tyszkiewicz. Wydawało się, że PiS, choć ma 16 głosów w Sejmiku Województwa Podlaskiego, rozdrobni się i kilka osób zwyczajnie zdradzi i przejdzie na stronę radnych Koalicji Obywatelskiej, aby ta, mając już wybranego Przewodniczącego mogła utworzyć zarząd województwa.

Tak się jednak nie stało. Krótko po godzinie 16.00 odbyła się kolejna Sesja Sejmiku Wojewódzkiego. W porządku obrad był jeden główny punkt – wybór Marszałka. Wszyscy czekali w napięciu, ponieważ zaledwie trzy godziny wcześniej doszło do nieoczekiwanej sytuacji. Zgłoszone zostały dwie kandydatury – Artura Kosickiego z PiS oraz Stefana Krajewskiego z PSL z poparciem Koalicji Obywatelskiej. W tym momencie było już prawie jasne, że PiS porozumiał się wewnątrz i że dalsze głosowanie powinno przebiegać już bez żadnych niespodzianek.

- Komisja skrutacyjna po przeprowadzeniu głosowania tajnego stwierdza jak niżej. Uprawnionych do głosowania jest 30 radnych, udział w głosowaniu wzięło 30 radnych, sporządzono 30 kart do głosowania, wydano 30 kart do głosowania, oddano 30 głosów ważnych oraz zero głosów nieważnych. W głosowaniu tajnym następujący kandydaci otrzymali następującą ilość głosów: Artur Kosicki – 16, Stefan Krajewski – 14. Komisja skrutacyjna stwierdza, że Sejmik Województwa Podlaskiego wybrał pana Artura Kosickiego na stanowisko Marszałka Województwa Podlaskiego – odczytał przewodniczący komisji skrutacyjnej, Jarosław Dworzański.

W tym momencie było już jasne, że PiS jednak będzie zarządzał województwem podlaskim. To, czego jeszcze potrzeba, to ustaleń i rozmów odnośnie pozostałego składu zarządu. Nikt bowiem nie proponował już głosowań nad składem zarządu w tym samym dniu, a wyłącznie padła propozycja zwołania jeszcze jednej sesji Sejmiku celem ponownego wyboru Przewodniczącego Sejmiku. Ten temat jednak, po konsultacjach z szefami klubów, przełożono na najbliższą środę, 28 listopada. I być może w tym dniu również uda się wyłonić cały zarząd województwa podlaskiego.

- Przede wszystkim chciałbym podziękować mieszkańcom województwa podlaskiego, którzy oddali na mnie głos w tych wyborach i zatrudnili na funkcję radnego. Następnie chciałbym podziękować moim kolegom z klubu Prawa i Sprawiedliwości za to, że jednak pomimo burzliwego początku sesji, doszliśmy do porozumienia i jesteśmy jednym dobrym teamem – powiedział w pierwszych słowach Artur Kosicki, już jako Marszałek Województwa Podlaskiego.

Po czym na szybkim briefingu po tym wyborze dodał, że radni z jego klubu chcą drobnej korekty wskazanego przez władze krajowe składu nowego zarządu województwa. Z naszych informacji wynika, że nie wszystkim spodobał się pomysł wprowadzania do zarządu osób spoza rady, bo krajowy Komitet Polityczny wskazał dwie takie osoby. W najbliższych dniach tę kwestię radni będą musieli przekonsultować na miejscu pomiędzy sobą, jak też i potrzebna będzie z pewnością wizyta nowego marszałka, albo szefa regionalnych struktur PiS w Warszawie. Możliwe, że pojadą obaj.

Koalicja Obywatelska nie cieszyła się długo z czasowej wygranej Karola Pileckiego na Przewodniczącego Sejmiku Województwa. Kiedy okazało się, że jednak marszałkiem został wybrany Artur Kosicki, ten sam poseł Tyszkiewicz, który kilka godzin wcześniej cieszył się z problemów PiS i pisał „Brawo” na wygraną Karola Pileckiego, pisał już, że radni PiS są zastraszeni i że wybrali nominanta z Nowogrodzkiej. Z tym, że nikt z władz krajowych PiS, ani też szef struktur regionalnych nie wybierał się na sesję, aby pilnować porządku lub zastraszać kogokolwiek.

Tymczasem nowy marszałek – Artur Kosicki – zapowiedział już, że chce pracować ciężko dla lepszego rozwoju naszego regionu. Nie chce być w ogonie statystyk odnoszących się do gospodarki czy inwestycji.

- Uważam, że damy radę. Dotrzymaliśmy słowa w rządzie, dotrzymamy też w samorządzie. Zrobimy tak, że województwo podlaskie będzie jednym z liderów jeśli chodzi o rozwój gospodarczy, wykorzystywanie środków unijnych – powiedział Artur Kosicki.

Jak potoczą się dalej wybory w samorządzie województwa, będzie wiadomo najwcześniej w środę, 28 listopada. Na godzinę 16.00 została zwołana kolejna sesja.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Henryk Dębowski)