Mecz na szczycie 1 ligi. Dojlidy – Warta Kostrzyn

W najbliższy piątek o godz. 19:00 UKS Dojlidy zagrają przed własną publicznością z Wartą Kostrzyn nad Odrą w ramach 4 kolejki 1 ligi tenisa stołowego. Mecz jest o tyle ważny, ponieważ obie drużyny nie straciły w lidze jak dotąd żadnego punktu i ewentualne zwycięstwo przybliżyłoby białostoczan do awansu do Superligi.

Już w najbliższy piątek 9 października 2015 w Białymstoku, o niecodziennej godzinie 19:00, rozegramy bardzo ważne spotkanie w ramach 4 kolejki 1 ligi. Naszym przeciwnikiem będzie mająca aspiracje na awans drużyna Warty Kostrzyn nad Odrą, w której składzie występują: bracia Daniel i Marcin Bąk, Kamil Kurowski i doskonale znany kibicom z Białegostoku – Bogusław Koszyk. Przypomnijmy, że Boguś występował w Dojlidach przez dwa ostatnie sezony, gdzie w pierwszym roku jego występów swoją dobrą grą znacząco przyczynił się do awansu drużyny do Superligi.

Po 3 rozegranych kolejkach, zarówno białostocka ekipa, jak i kostrzynianie mają na swoim koncie komplet punktów. W zespole gości zdecydowanie najlepszymi zawodnikami są wspominany Koszyk i młodszy z braci Bąków – Daniel. Ten pierwszy w sześciu rozegranych singlach może pochwalić się 100 % skutecznością. Bąk ma bilans 5-1 na 1 stole i czwarty ranking w 1 lidze północnej.

W spotkaniach na szczycie bardzo duże znaczenie odgrywa dyspozycja dnia i wyniki gier deblowych. Dojlidy tym razem wystąpią w najmocniejszym zestawieniu. Do Piotra Chmiela, Alana Wosia, Meng Zhena i Krzysztofa Włóczko dołączy prawdopodobnie znajdujący się w dobrej formie Białorusin Aleksander Khanin.

Wszystkich kibiców i sympatyków już dziś zapraszamy na to spotkanie. W związku z dużym zainteresowaniem radzimy udać się na mecz trochę wcześniej niż zwykle. Pomóżmy naszym chłopakom i pokażmy jak kibicuje Białystok !

kolejka 1 ligi (piątek 9.10.2015, godz. 19:00) – Dojlidy Białystok – Warta Kostrzyn nad Odrą. Sędziowie: Robert Krusiński, Jarosław Dąbrowski ( obaj Warszawa )

(Źródło: UKS Dojlidy/ oprac. Cezarion/ na zdjęciu Piotr Chmiel- fot. Robert Kruk)