
Jeszcze w miniony wtorek w internecie żywo komentowano rzekomą wizytę Mike Tysona w Piątnicy, do której miał przyjechać tuż przed świętem Wszystkich Świętych. Rzekomo, ponieważ pojawiły się zdjęcia oraz informacje, że legenda boksu przyleciała specjalnie do podłomżyńskiej miejscowości, aby kupić gołębie od miejscowego hodowcy.
Nikt niczego nie chce powiedzieć na pewno, ani potwierdzić. Są jedynie plotki oraz kilka zdjęć zamieszczonych w mediach społecznościowych. Widać na nim Mike Tysona ubranego w kurtkę, czapkę i ciepłe buty. Obok niego stoi mężczyzna, zaś opis do tych zdjęć sugeruje, że ten mężczyzna jest z Piątnicy i hoduje gołębie. I to właśnie te ptaki miały sprowadzić do naszego regionu Mike Tysona, który nie kryje swojej miłości właśnie do gołębi.
W sieci można znaleźć wpis użytkownika z platformy Instagram, że Mike Tyson przyleciał do Piątnicy, aby kupić sto gołębi. Napisał o tym użytkownik teamhypetalk. A niewiele później poniosła się ta treść szerzej. Pisał o tym między innymi portal TVP Sport, ale także lokalny portal mylomza.pl, który poczynił chyba największe ustalenia w sprawie rzekomej wizyty Mike Tysona w Piątnicy.
„Wiemy, że w tym samym czasie próbowano zaszczepić w Łomży ponad 100 sztuk gołębi, żeby móc otrzymać świadectwa zdrowia niezbędne do wywozu ptaków do USA od służb weterynaryjnych. W tym celu obdzwoniono kilka gabinetów weterynaryjnych w naszym mieście.
- Sprawa z wywozem ptactwa do kraju trzeciego nie jest prosta, rzekomy pomór drobiu i HAPI ograniczają swobodny obrót tymi zwierzętami - tłumaczy nam jeden z lekarzy weterynarii wolnej praktyki” – czytamy na portalu mylomza.pl
Dziennikarzom z Łomży udało się nawet dotrzeć do hodowcy gołębi, ale ten odmówił jakiegokolwiek komentarza w tej sprawie. I w sumie nie wiadomo, czy Mike Tyson był w Piątnicy, czy nie. Ani czy kupił gołębie, czy nie. Ale za to w tej sprawie można było liczyć na niezawodnych internautów, którzy pospieszyli z memami na okoliczność wizyty legendy boksu w naszym regionie. Poniżej kilka próbek w tym temacie.
(Cezarion/ Foto: teamhypetalk – Instagram)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie