Magda Roszczenko z Kleszczel zdobyła tytuł Miss Internatu 2014. Wczoraj podczas uroczystej gali najpiękniejszych zaprezentowała się najlepiej, choć innym dziewczętom urody też nie można było odmówić.
Sala kolumnowa restauracji „Astoria” już dawno nie gościła tylu pięknych kobiet naraz. Wszystkie przybyły a nadzieją otrzymania tytułu najpiękniejszej mieszkanki Internatu 2014. Konkurs zorganizowała Szkoła Policealna nr 2 Pracowników Medycznych i Społecznych w Białymstoku. Pomiędzy wyjściami dziewcząt czas umilał białostocki kabaret Widelec.
Ale nawet najlepsze skecze nie przyćmiły urody 10 dziewcząt. Prezentowały się w trzech odsłonach. Największe emocje wzbudził jednak pokaz w sukniach ślubnych. Dzięki takim konkursom dziewczęta mają nabrać więcej pewności siebie i pozbyć się kompleksów związanych z tym, że pochodzą z małych miejscowości. Wdziękiem, urodą i delikatnością za serca jurorów ujęła skromna Magda, która wyglądała po prostu obłędnie. To do niej trafił tytuł najpiękniejszej i to ona została Miss Internatu 2014.
- To bardzo szokująca niespodzianka, pierwszy raz brałam udział w takim konkursie. Jestem szczęśliwa – powiedziała po wręczeniu jej korony. - Nagrodą podzielę się ze swoją mamą - dodała.
- Fajna okazja, żeby pokazać, że mamy takie fajne dziewczyny, wypromować je. Dziś byli tu fotografowie, kamerzyści. Może ktoś je zauważy. Oczywiście uroda to nie wszystko, ale pewność siebie, którą dziewczęta uzyskują przy tego rodzaju konkursach przydaje się w autoprezentacji albo rozmowach z przyszłym pracodawcą – powiedziała organizatorka konkursu Beata Szewioła, kierownik internatu Szkoły Policealnej nr 2 Pracowników Medycznych i Społecznych.
Oprócz korony najpiękniejszej Magda Roszczenko otrzymała biżuterię, weekendowy pobyt w Dworku Czarneckiego oraz talon na zabiegi fryzjerskie i kosmetyczne.
Komentarze opinie