Młodzi przedsiębiorcy zapłacą w tym roku o 400 zł więcej. Inni - o 600 zł

Chcący przejść na tak zwane swoje lub ci, którzy niedawno rozpoczęli przygodę z własnym biznesem, w 2017 r. muszą głębiej sięgać do kieszeni. Prowadzący firmy od dłuższego czasu - również, ale trudno nie zgodzić się z tezą, że koszty prowadzenia działalności najbardziej bolą, kiedy próbuje się ją rozkręcić i tak naprawdę jeszcze się nie zarabia. Powód podwyżek składek? Wzrost płacy minimalnej.

Chodzi o potoczne określenie opłat zwanych "zusem". W tym przypadku prowadzący jednoosobowe działalności gospodarcze powodów do radości z racji podwyższenia minimalnego wynagrodzenia za pracę o 150 zł od stycznia nie mają. Najbardziej pewnie ci, którzy zdecydowali się zrezygnować z etatów i pracować u siebie.

- Siedem procent więcej niż w 2016 r. zapłacą poczatkujący przedsiębiorcy, którzy opłacają składki na ubezpieczenie społeczne na preferencyjnych zasadach, tzn. od kwoty nie mniejszej niż 30% minimalnego wynagrodzenia. Od nowego roku kwota minimalnego wynagrodzenia wzrosła bowiem z 1850 zł do 2000 zł - wyjaśnia Katarzyna Krupicka, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS województwa podlaskiego.

Od 1 stycznia podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne, dla osób opłacających preferencyjne składki, nie może być niższa niż 600 zł, czyli wspomniane 30% minimalnego wynagrodzenia za pracę. Miesięcznie przedsiębiorcy zapłacą 32,61 zł więcej, co daje 7,16 proc. podwyżki.

Przypomnijmy przy tym, że osoby, które rozpoczęły prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej, przez pierwsze 24 miesiące kalendarzowe, mogą opłacać składki na ubezpieczenie społeczne od kwoty nie niższej niż 30% minimalnego wynagrodzenia za pracę, zamiast od kwoty nie niższej niż 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia.

- Z preferencyjnych zasad opłacania składek nie skorzystają jednak osoby, które prowadzą lub w okresie ostatnich 60 miesięcy kalendarzowych przed dniem rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej prowadziły pozarolniczą działalność, wykonują działalność gospodarczą na rzecz byłego pracodawcy, na rzecz którego przed dniem rozpoczęcia działalności gospodarczej w bieżącym lub w poprzednim roku kalendarzowym wykonywały w ramach stosunku pracy lub spółdzielczego stosunku pracy czynności wchodzące w zakres wykonywanej działalności gospodarczej - tłumaczy Katarzyna Krupicka.

Przejdźmy zatem do poszczególnych składek w 2017 r. i porównajmy je z rokiem ubiegłym.

Preferencyjne składki ZUS (rodzaj ubezpieczenia - % podstawy wymiaru / 2016 r. / 2017 r.):

składka emerytalna - 19,52% / 108,34 zł / 117,12 zł
składka rentowa - 8% / 44,40 zł / 48 zł
składka chorobowa - 2,45% / 13,60 zł / 14,70 zł
składka wypadkowa - 1,93% / 9,99 zł / 10,80 zł
składka zdrowotna - 9% / 288,95 zł / 297,28 zł

Łącznie składki dla początkujących przedsiębiorców 489,90 zł miesięcznie (455,29 zł w 2016 r.). Jeżeli wartości te pomnożymy przez 12, wyjdzie, że w 2016 trzeba było zapłacić łącznie 5 463,48 zł, a w 2017 wszystko wyniesie 5 854,8 zł. Różnica: blisko 400 zł, dokładnie 391,32 zł.

Porównajmy teraz pełne wysokości składek ZUS dla przedsiębiorców (rodzaj ubezpieczenia - % podstawy wymiaru / 2016 r. / 2017 r.):

składka emerytalna - 19,52% / 474,92 zł / 499,28 zł
składka rentowa - 8% / 194,64 zł / 204,62 zł
składka chorobowa - 2,45% / 59,61 zł / 62,67 zł
składka wypadkowa - 1,93% / 43,79 zł / 46,04 zł
składka na Fundusz Pracy - 2,45% / 59,61 zł / 62,67 zł
składka zdrowotna - 9% / 288,95 zł / 297,28 zł
razem - 1 121,52 zł w 2016 r. / 1172,56 zł w 2017 r.

W ujęciu rocznym prowadzący swoje firmy będą musieli zapłacić więc w 2017 r. 14 070,72. To o 612,48 zł więcej niż przed rokiem.

Składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne za dany miesiąc kalendarzowy należy opłacić do piątego dnia następnego miesiąca (jednostki budżetowe, zakłady budżetowe i gospodarstwa pomocnicze) lub do dziesiątego dnia następnego miesiąca (osoby fizyczne opłacające składkę wyłącznie za siebie), lub do piętnastego dnia następnego miesiąca (pozostali płatnicy).

(Piotr Walczak / Foto: sxc.hu)