Mniej cudzoziemców pod polską granicą. Powodem może być strach przed wagnerowcami

Minionej doby funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili już tylko 43 próby przekroczenia wbrew obowiązującym przepisom granicy polsko – białoruskiej. Powodem może być strach przed wagnerowcami, którzy od kilkunastu dni są na Białorusi.

Z jednej strony Polska wzmocniła swoją granicę z Białorusią. Pojawili się bowiem dodatkowi strażnicy graniczni, policjanci oraz żołnierze Wojska Polskiego. Z drugiej strony w krajach arabskich od kilku dni podawane są w mediach informacje o obecności wagnerowców na Białorusi. W wielu państwach w Afryce i na Bliskim Wschodzie znana jest ta grupa bojowników, o której wiadomo, że jest bezwzględna i wyjątkowo brutalna. To może być powodem, dla którego pod polską granicą obecnie mniej jest cudzoziemców, którzy decydują się na przedostanie się do Polski.

Zapewne w ciągu kilku najbliższych dni okaże się, czy mniejsza liczba interwencji na granicy polsko – białoruskiej wynika z obaw o skierowanie się w tej rejon członków grupy Wagnera, czy powodem jest coś innego. Faktem jednak jest, że na grupach migranckich pojawiają się wpisy z pytaniami o członków prywatnej formacji wojskowej, która może w brutalny sposób zmuszać cudzoziemców znajdujących się na Białorusi do forsowania polskiej granicy.

Tych prób jest teraz nieco mniej niż notowała Straż Graniczna jeszcze w ubiegłym tygodniu. W ciągu ostatniej doby odnotowano tylko 43 próby nielegalnego przekraczania granicy polsko – białoruskiej. Powodem może być strach przed wagnerowcami, a być może to tylko kolejna taktyka białoruskich służb, które od samego początku pomagają nielegalnym migrantom w przedostawaniu się do naszego kraju przez zieloną granicę.

Bardziej szczegółowo wyglądało to tak, że na odcinku ochranianym przez Placówkę Straży Granicznej w Płaskiej 6 – osobowa grupa migrantów pochodzących z Sudanu, Kamerunu, Senegalu i Etiopii ujawniona została chwilę po przekroczeniu granicznej rzeki Wołkuszanka. Kolejne zaś 4 osoby po zauważeniu przez polski patrol same wycofały się z powrotem na Białoruś. Czynności związane z udaremnieniem nielegalnej migracji prowadzili również funkcjonariusze z placówek Straży Granicznej w Białowieży, Dubiczach Cerkiewnych i Mielniku.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)