
Po sobotnim meczu remisie w Futsal Ekstraklasie Słoneczni w niedzielę wyprawili się na Pomorze. Zmęczenie walką z Piastem Gliwice i prawie 500 kilometrów podróży nie przeszkodziło MOKS-owi w awansie do ćwierćfinału Halowego Pucharu Polski.
Białostoczanie jechali prawie pół tysiąca kilometrów zaraz po wyczerpującym meczu ligowym z Piastem. Czekał ich mecz z trzecim zespołem I ligi - FC Kartuzy, które na swoim parkiecie są wyjątkowo mocne. Tymczasem Słoneczni już po pierwszej połowie prowadzili 3:0 i całkowicie kontrolowali sytuację. Mimo zmęczenia białostoczanie wykorzystali zdobyte doświadczenia w ekstraklasie i momentami taktycznie ośmieszali rywali. Ostatecznie mecz zakończyli wygraną 6:2 wyłącznie dlatego, że w końcówce meczu grali mocno niefrasobliwie pozwalając rywalom szukać swoich szans w rzutach karnych przedłużonych.
Następnego rywala w ćwierćfinale HPP MOKS pozna w najbliższym czasie. Mecze tej fazy rozgrywek odbędą się w marcu.
FC Kartuzy - MOKS Słoneczny Stok Białystok 2:6 (0:3). Bramki: Kitowski 28, Papina 36 - Firańczyk 2, Citko 10, Lisniczenko 19, 23, Szczawiński 30, Węsiora 35-samobój.
MOKS: Jendruczek, Dobreńko - Lisowski, Citko, Lisniczenko, Firańczyk, Szczawiński, Dawidziuk, Osypiuk, Gajdziński, Hryckiewicz, Grabowski.
(PS/ Foto: pixabay.com/ football)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie