Dziś już prawie nikt nie pamięta o plastikowych dyskietkach czy kasetach magnetofonowych. Symbole minionej epoki technologicznej odeszły do lamusa. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że już niebawem podobny los czeka również prasę papierową.
Świeże pieczywo, biała kawa i gazeta. Jeszcze kilka lat temu każdy z wymienionych elementów stanowił nieodłączny element śniadania statystycznego Kowalskiego. Czasy się jednak zmieniają.
Popijając „bieloną” mlekiem rozpuszczalną z wiadomego dyskontu, jednocześnie prasujemy koszulę i sprawdzamy poranne newsy za pomocą wszechobecnych urządzeń mobilnych.
W efekcie z każdym rokiem słabnie siła prasy papierowej. Badania przeprowadzone przez Wirtualnemedia.pl za miesiąc luty nie pozastawiają złudzeń.
W rankingach popularności dalej króluje Fakt ze średnią sprzedażą 339 103 egz. Popularny tabloid w porównaniu do analogicznego okresu w 2013 roku zamatował jednak prawie sześcioprocentowy spadek.
Gazetą Wyborcza osiągnęła wynik na poziomie 174 707 egzemplarzy. Mimo na pozór dużego nakładu tytułu „Agory”, sytuacja wcale nie wygląda różowo. Tutaj spadek wyniósł 18,11 %.
Pierwszą trójkę zestawienia zamyka Super Express z nakładem 57 013 egz. Niestety w tym przypadku też zanotowano spadek w wysokości 8,09%.
„Gazeta Giełdy Parkiet” to jedyny tytuł, który zanotował wzrost . Jej sprzedaż skoczyła o ponad 16%. Magazyn jest jednak drukowany w nakładzie 4 420 egz.
Skąd wynika słaba sprzedaż prasy? Chyba nikt nie ma złudzeń, że wydania „fizyczne” przegrywają z portalami internetowymi, których zawartość można sprawdzać za pomocą słabej jakości smartfonu.
Niestety wszystko wskazuje na to, że w dobie cyfryzacji społeczeństwa za kilka lat dzienniki całkowicie znikną z półek.
Komentarze opinie