Na nielegalne przekroczenie granicy z Białorusi do Polski zdecydowało się 18 cudzoziemców

Skala jest zdecydowanie mniejsza, ale wciąż podejmowane są próby przedarcia się przez cudzoziemców z Białorusi do Polski. W ciągu minionej doby próbę nielegalnego przekroczenia polsko – białoruskiej granicy podjęło 18 osób, większość na widok polskich patroli zawróciło w głąb Białorusi.

To fakt, że skala przemytu ludzi przez służby rosyjskie i białoruskie, jest zdecydowanie mniejsza niż rok temu. Nie zmienia to jednak faktu, że wojna hybrydowa wciąż trwa. Dlatego polskie służby graniczne stale muszą monitorować polską granicę przeciwdziałając nielegalnej migracji. Cudzoziemcy bowiem wciąż są zainteresowani przedostaniem się szlakiem białoruskim przez Polskę do Niemiec.

W ciągu minionej doby, na odcinku służbowej odpowiedzialności Placówki Straży Granicznej w Dubiczach Cerkiewnych 12 migrantów będąc po stronie białoruskiej usiłowało zniszczyć elementy technicznej bariery ochraniającej polską granicę. Reakcja polskich służb była natychmiastowa, dlatego cudzoziemcy sami szybko wycofali się w głąb Białorusi. Pozostałe sześć prób podejmowane było na terenie Placówki Straży Granicznej w Białowieży.

Od początku 2024 roku na odcinku ochranianym przez Podlaski Oddział Straży Granicznej nielegalnie na terytorium Polski usiłowali przedostać się obywatele Afganistanu, Etiopii, Syrii i Erytrei oraz Iraku.

Z naszych informacji wynika, że zarówno do Rosji, jak i na Białoruś, cały czas przybywają cudzoziemcy, którzy później mają w planach przedzieranie się do zachodnich państw Unii Europejskiej. Aktualnie organizatorzy przemytu jeszcze odradzają im przedzieranie się do Polski, bo warunki atmosferyczne są niesprzyjające i dłuższe przebywanie w lasach może skończyć się tragicznie.

Ci cudzoziemcy najczęściej w różnych miastach w Rosji i na Białorusi starają się wynajmować mieszkania na okres kilku miesięcy – w oczekiwaniu na poprawę pogody. I jak można wyczytać na grupach migranckich w mediach społecznościowych, jak zrobi się cieplej podejmą próbę nielegalnego przedostania się do Polski.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)