Reklama

Na Ukrainie trwa już wojna na wyniszczenie

Wojna Ukrainy z rosyjską agresją zamienia się w wojnę na wyniszczenie, dlatego sojusznicy powinni dostarczać Ukrainie jak najwięcej amunicji, podczas gdy zaopatrzenie i użycie amunicji kasetowej pozostaje narodową decyzją aliantów. O tym mówił dziś w Wilnie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podczas przemówienia na Forum Publicznym NATO.

- Ta wojna w coraz większym stopniu staje się i rzeczywiście była od wielu miesięcy wojną na wyniszczenie. Wojna na wyniszczenie to bitwa logistyczna. Konieczne jest zaopatrzenie w amunicję, części zamienne, paliwo, naprawy i konserwację – potrzeby na to są ogromne. Ze strony NATO staramy się wchodzić w interakcje z przemysłem na poziomie krajów członkowskich i stopniowo wzrasta produkcja (amunicji – dop. red.). Biorąc jednak pod uwagę wykorzystanie rezerw, z których korzystaliśmy od początku wojny, wykorzystanie wszystkich mocy produkcyjnych zajmie trochę czasu – powiedział Jens Stoltenberg.

Zaznaczył, że dostawy amunicji na Ukrainę są w tym względzie wyzwaniem, ponieważ własne zapasy amunicji krajów członkowskich wyczerpują się i taki system nie może trwać długo, dlatego zaangażowanie przemysłu jest kluczowe. Według niego UE również podejmuje starania w tym kierunku, co pozwala na stopniową naprawę sytuacji.

- To, jakie konkretne rodzaje amunicji zostaną dostarczone, zależy od narodowej decyzji każdego sojusznika. Niektóre kraje sojusznicze podpisały Konwencję o amunicji kasetowej, inne nie. Więc to nie jest stanowisko NATO – powiedział szef Sojuszu.

Zaznaczył, że amunicja kasetowa lub kasetowa jest już używana w wojnie na Ukrainie. Rosja używa takiej amunicji do inwazji na inny kraj i okupacji Ukrainy, podczas gdy Ukraina używa amunicji do samoobrony przed rosyjską agresją.

- Wojna ze swej natury jest nieprzewidywalna i może trwać dłużej, niż się spodziewamy. Jedyną odpowiedzią, jaką możemy na to dać, jest to, że musimy stać po stronie Ukrainy tak długo, jak to konieczne, musimy nadal zwiększać naszą pomoc dla Ukrainy. Takie będzie przesłanie tego szczytu, takie będzie przesłanie od sojuszników z NATO i od naszych partnerów – zaznaczył sekretarz generalny NATO.

Przypomniał, że ta wojna zaczęła się jeszcze w 2014 roku i od tego czasu NATO nadal wspiera Ukrainę i znacznie zwiększa taką pomoc po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na pełną skalę.

- Kontratak jest niezwykle ważny. Ukraińcy odzyskują terytorium, wypierają rosyjskich najeźdźców, ale napotykają opór na uzbrojonych pozycjach rosyjskich, z polami minowymi i „smoczymi zębami” oraz innymi przeszkodami obronnymi. To z pewnością wyzwanie, ale znowu naszą jedyną możliwą odpowiedzią jest dalsze wspieranie Ukrainy – dodał Jens Stoltenberg.

Jak informowaliśmy, dziś w Wilnie rozpoczął się szczyt NATO, podczas którego sojusznicy podejmą ważne decyzje dotyczące wzmocnienia systemu odstraszania i obrony Sojuszu, a także potwierdzą poparcie Ukrainy w walce z rosyjską agresją i na drodze do członkostwa Ukrainy w NATO.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Ukrinform)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do