Reklama

Na ulicach Białegostoku pojawiły się długo nie widziane u nas polewaczki

Temperatury powyżej 30 stopni Celsjusza utrzymują się w Białymstoku już od blisko tygodnia. To sprawia, że jest bardzo sucho, a asfalt zaczyna tracić swoją pierwotną konsystencję. Dlatego można zobaczyć na niektórych ulicach dawno niewidziany widok – polewaczki. Wyjechały do zraszania ulic jeszcze w miniony wtorek.

Wydaje się, że upały pojawiły się dawno temu i nie mają końca. Chyba ciężko byłoby znaleźć kogoś, kto nie miałby dość panującej od tygodnia pogody. Mimo, że spadło trochę deszczu i zrobiło się na chwilę nieco chłodniej, to już po opadach słońce znów wszystko wysuszyło w kilkadziesiąt minut. Oddycha się ciężko, spaceruje się ciężko, nawet w jednym miejscu siedzi się bez ruchu ciężko przy tak wysokich temperaturach.

Na razie jakość powietrza w Białymstoku jest dobra. Ale dobra pod względem zawartości w nim substancji szkodliwych. Czyli krótko mówiąc nie mamy do czynienia ze smogiem. To tyle z dobrych wiadomości, jeśli chodzi o jakość powietrza. Bo zdecydowanie gorszą informacją jest to, że z uwagi na suchość i gorąc, kurzy się bardzo mocno. Piach lata w powietrzu przy nawet niewielkim wietrze, co nie poprawia naszego samopoczucia. Do tego dochodzą unoszące się w powietrzu opiłki klocków hamulcowych, kawałeczki czy drobinki opon. Poprawić tę sytuację może deszcz, albo ochłodzenie. Jednak, kiedy to nie przychodzi, trzeba radzić inaczej. Stąd na niektórych ulicach Białegostoku można było zobaczyć dawno nie widziane u nas polewaczki.

- Polewaczki jeżdżą dwa razy dziennie – od godz. 13:00 do 14:30, tak aby skończyć pracę przed szczytem komunikacyjnym i drugi raz wieczorem i nocą. Będą tak jeździły, aż temperatura przestanie przekraczać w dzień 30 stopni Celsjusza – poinformowała Anna Kowalska z Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Jeszcze w piątek będziemy męczyć się w upale. Słupki rtęci mają pokazać co prawda nieco poniżej 30 stopni, ale na jezdni temperatura jest przy takich wskaźnikach prawie dwa razy wyższa. Ochłodzenie przyjdzie już w sobotę, ale długo jednak z nami nie zostanie i zaraz po weekendzie polewaczki raczej wyjadą na ulice miasta ponownie. Już we wtorek znów mamy zobaczyć 30 stopni ciepła i tak ma być praktycznie do kolejnego weekendu.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do