Reklama

Na wojnę przeciwko Ukrainie Rosjanie ściągnęli nawet osoby chore psychicznie

Portal DzienDobryBiałystok.pl

25/04/2022 20:23

Żadnych zasad, żadnych hamulców, żadnego człowieczeństwa – tak można w skrócie opisać to, czego dopuszczają się Rosjanie na Ukrainie. Ostatnio okazało się bowiem, że na front do walki przeciwko wojskom ukraińskim ściągnęli nawet osoby z chorobami psychicznymi. Takie przynajmniej są ustalenia Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.

Jeszcze przed weekendem Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała na Twitterze na swoim profilu informacje o tym, że na front Rosjanie wysłali nawet osoby z chorobami psychicznymi. Potwierdzać ma to nagranie jednego z Rosjan, który rozmawiał ze swoją matką. Służby ukraińskie są zdania, że takie działanie jest spowodowane ogromnymi stratami w ludziach, których nie ma za bardzo już kim zastąpić. Żołnierze niechętnie idą na front, a wielu ucieka za granicę, albo ukrywa się przed wcieleniem do wojska.

„Ukraińscy obrońcy zadali armii rosyjskiej takie straty, że Rosja rekrutuje nawet chorych psychicznie młodych mężczyzn do uzupełnienia własnych szeregów. W jednej z przechwyconych rozmów SBU usłyszeliśmy, jak matka okupanta martwiła się o zdrowie swojego syna, który cierpi na zaburzenia psychiczne. #СБУ #stoprussia” – czytamy na profilu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.

Українські захисники завдали таких втрат російській армії, що для поповнення власних лав рф набирає навіть психічно хворих юнаків

На одній із перехоплених СБУ розмов чути, як мати окупанта переживає за здоров’я сина, який страждає психічними розладами. #СБУ #stoprussia pic.twitter.com/AdOb0uYpgr
— СБ України (@ServiceSsu) April 22, 2022

Z przechwyconego zaś nagrania wynika, że żołnierz rosyjski, który rozmawiał ze swoją matką, czuje się dobrze. Matka w tym czasie martwiła się o jego zdrowie, bo wie, że cierpi on na zaburzenia psychiczne. Młody człowiek jednak zapewnia matkę, że walka na froncie mu służy. W nagraniu słychać nawet takie słowa:

„Widzisz, jaki jestem spokojny? Maniak, jak seryjny zabójca, jak Czykatiło spokojny” – powiedział do matki rosyjski żołnierz.

Trzeba tu koniecznie przypomnieć kim był Andrej Czykatiło. To seryjny zabójca, gwałciciel i pedofil. Przez lata swojej działalności w Rostwie nad Donem zgwałcił i zamordował ponad 60 osób, w tym kobiety, ale też nawet kilkuletnie dzieci, tak chłopców, jak i dziewczynki. Niektórym ofiarom odgryzał części ciała i zjadał je na surowo. Andrej Czykatiło został skazany na karę śmierci za zbrodnie popełniane w latach 1978 – 1990, choć udowodniono mu tylko 52 zabójstwa na tle seksualnym.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Defence intelligence of Ukraine)