Reklama

Na wszelkie możliwe sposoby nielegalni migranci próbują przedostać się do Polski

Bardzo trudna doba na granicy polsko – białoruskiej za naszymi mundurowymi. Do Polski z terytorium Białorusi próbowali się przedostawać wszelkimi sposobami. Straż Graniczna zatrzymała 140 nielegalnych migrantów, których celem podróży były zachodnie państwa Europy.

Niebawem miną dwa lata odkąd zaatakowana została polska granica. W połowie listopada 2021 roku nielegalni migranci wspierani przez służby białoruskiej zaatakowali polskie patrole. Przez kilka godzin cudzoziemcy rzucali w strażników granicznych, żołnierzy i policjantów kamieniami, kostką brukową, konarami drzew, usiłowali zniszczyć zabezpieczenia graniczne i siłą wedrzeć się na terytorium naszego kraju. Kilka tysięcy cudzoziemców sprowadzonych na przejście graniczne w Kuźnicy nie dało jednak rady sforsować granicy naszego kraju.

Przypominamy o tym, ponieważ po dwóch latach od tego zdarzenia nieco się zmieniło. Na granicy z Białorusią stanęła zapora fizyczna i zapora elektroniczna, ale ataki na polskie służby nie ustały. Cudzoziemcy zwożeni pod polską granicę przez służby białoruskie cały czas są agresywni i tak samo w dalszym ciągu nie potrzebują pomocy państwa polskiego, tylko umożliwienia im przedostania się do Niemiec.

Minionej doby do Polski próbowało się przedostać nielegalni 140 cudzoziemców. Polskie patrole musiały podejmować wiele interwencji, także tych, na niebezpiecznych terenach. Cudzoziemcy bowiem usiłują się przedzierać do Polski w terenach trudno dostępnych, jak rozlewiska rzek, bagna i grunty podmokłe.

W dn. 31.10 do Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 140 cudzoziemców, m.in. ob. Etiopii, Iranu. #PSGBiałowieża 24 os. nielegalnie przeprawiły się przez rzekę #Przewłoka,w tym 19 os. na widok patroli polskich zawróciło na Białoruś. Za pomocnictwo zatrzymano 2 ob. Ukrainy” – czytamy na profilu Straży Granicznej w mediach społecznościowych.

Na razie nic nie wskazuje, że sytuacja się zmieni. Białoruś nie zrezygnowała z prowadzonej wojny hybrydowej i każdego dnia przerzuca pod granicę Polski, Litwy i Łotwy kolejnych cudzoziemców. Od wszystkich bez wyjątku służby białoruskie pobierają opłaty za pomoc w przekroczeniu granicy. I niezmiennie cudzoziemcy nie starają się nawet, aby w legalny sposób dostać się do Polski. Nie jest wykluczone, że w kolejnych dniach sytuacja ulegnie pogorszeniu.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do