Reklama

Nie ma to jak nasz bimber. Pochwalił go Wojciech Cejrowski

W minioną środę w Białymstoku pojawił się Wojciech Cejrowski, publicysta, dziennikarz i satyryk. Bawił publiczność swoimi dowcipami, które wyraźnie przypadły zgromadzonym do gustu. Ale szybko zaskoczył ponownie i ponownie pozytywnie. Na swoim blogu pochwalił nasz lokalny bimber.

Wojciech Cejrowski nie jest postacią, która niknie gdzieś w całym złożonym gronie współczesnych celebrytów. Jest wyrazisty, tak w swoim zachowaniu, jak i w poglądach. Bez ogródek mówi co myśli w sprawach poważnych. Często bardzo dosadnie, co niektórzy poczytują wręcz jako mowę nienawiści. Niezależnie od tego, jest cenionym publicystą, dziennikarzem i satyrykiem. I trzeba przyznać, że świetnie sobie radzi w sprawach mniej poważnych. A to właśnie z nimi przyjechał do Białegostoku. Natomiast już po wizycie zostało coś jeszcze…

Każda wizyta w Białymstoku tak się kończy, że bagażnik dzwoni szkłem. W innych miastach też zdarza mi się dostawać w prezencie flaszki, ale bimber dumnie opisany mazakiem tylko tam. Wyliczam podarunki: bimber widoczny na fotografii + dwa inne niewidoczne + limonówka na bimbrze + szampan domowej roboty + cydr + coś ze śliwek. Na razie skosztowałem jedynie limonówki i zaskoczyło mnie, że nie jest słodka. Zwykle nalewki słodziuśkie są, a ta jest kwaśna. Bardzo ciekawe. Zawiozę do Pelplina i zobaczę co powiedzą w drukarni. Oni tam w drukarni znają się na bimbrach i nalewkach najlepiej” – napisał po wyjeździe z Białegostoku na swoim blogu.

To zresztą nie jest jedyny celebryta, który chwali nasz rodzimy specjał. Wiele osób przyjeżdża tu specjalnie, żeby się zaopatrzyć w popularnie nazywanego – ducha puszczy. W samym Białymstoku, jak i w regionie, jest wiele osób, które starają się o to, żeby bimber był jak najbardziej legalny, a na dodatek chcą, aby był produktem regionalnym. Choć w zasadzie tym produktem jest, tylko mniej lub całkowicie nielegalnie. Niezależnie od tego, Podlasie słynie z bimbru i bimbrem stoi.

W części lokali kulinarnych restauratorzy posiadają koncesję na produkcję własnych nalewek na bazie spirytusu. Zdarza się, że można dostać także bimber z niewielkich zakładów działających legalnie. Ale prawdziwy bimber powstaje nielegalnie i według znawców tematu – ten właśnie smakuje najlepiej. W każdym razie poszła w Polskę oraz świat promocja i to kolejny raz.

Być może warto wrócić to tematu legalizacji bimbru na Podlasiu, jako naszego produktu regionalnego – ale tego prawdziwego, pędzonego w lesie, oryginalnego ducha puszczy. Przecież i tak większość z nas wie jak i gdzie się w niego zaopatrzyć. Z tym, że może po legalizacji, już nie będzie smakował tak samo?

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: zrzut ekranu z https://www.minds.com/WojciechCejrowski)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2018-06-13 19:15:33

    Legalizacja = opodatkowanie(nie małe jak mniemam), normy, sanepid co chwila(da się z tym żyć...), bimberek straci wszystko, co w nim jest najlepsze. Pieniądze na niego wydane i tak pójdą na rzeczy, które są opodatkowane, więc na siebie zarobią. Mogli by się po prostu odwalić od tych ludzi i po kłopocie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Robert Sobczyk - niezalogowany 2018-06-29 09:12:11

    Pochwalił go, ale mimo, to polscy policjanci zamykają domowe destylarnie, bo państwo nie ma z tego pieniędzy *brak akcyzy). Ostatnio zamknięto pewną destylarnie w Zabrzu zabrze.dziennikarstwoobywatelskie.pl/zabrze-nielegalna-destylarnia-alkoholu-wpadl-36-latek/ Zamiast zająć się gorszymi zagrożeniami, to policja zajmuje się takimi pierdołami, które teoretycznie nikomu nie szkodzą.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Adam - niezalogowany 2020-03-24 08:27:57

    Ja jestem z Augustowa ale i u nas jest dobry, wszędzie można kupić i kaca nie ma po nim, małe piwo o 4rano i do pracy a weź się ochlaj wódką że sklepu w niedzielę to poniedziałek -wolne... I tak powinniśmy mieć swoje, Państwo jest dla ludzi czy ludzie dla Państwa? Każdy niech sam ocenia...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Adam - niezalogowany 2020-03-24 08:29:06

    Ja jestem z Augustowa ale i u nas jest dobry, wszędzie można kupić i kaca nie ma po nim, małe piwo o 4rano i do pracy a weź się ochlaj wódką że sklepu w niedzielę to poniedziałek -wolne... I tak powinniśmy mieć swoje, Państwo jest dla ludzi czy ludzie dla Państwa? Każdy niech sam ocenia...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do