Nie może być tak, że rozdziela kochające się zwierzęta

Jeśli jeszcze ktoś nie słyszał o rozdzielonej parze kochających się osłów z poznańskiego Zoo, informujemy że już powstał ruch na rzecz ich połączenia. Rozdzielone zostały dlatego, że oddały się fizycznej miłości na oczach dzieci, co nie spodobało się poznańskiej radnej z PiS. Na jej wniosek zwierzęta zostały rozdzielone i cierpią teraz w samotności.

Być może to cierpienie nie będzie trwało długo. Już powstał ruch na rzecz połączenia pary kochających się osłów. Do obrony miłości włączył się nawet ogólnopolski portal randkowy sympatia.pl. Wystosował list otwarty do dyrektora poznańskiego Zoo. W internecie zaś można udzielić poparcia uczuciom osłów stając się fanem Połączmy rozdzielone osły z poznańskiego zoo. Poniżej zamieszczamy w całości list portalu sympatia.pl. W razie czego informujemy, że osły mają już nasze poparcie i podpisujemy się wszystkimi rękoma za tym, by ich uczucie mogło trwać dalej.

„List otwarty do Dyrekcji Starego Zoo w Poznaniu, Radnej PiS Lidii Dudziak,

jako obrońcy i - przede wszystkim - orędownicy miłości zwracamy się do Dyrekcji Starego Zoo w Poznaniu o ponowne połączenie rozdzielonej dzisiaj (24 września) zakochanej pary osłów.

Jesteśmy wstrząśnięci tym, że para zwierząt, która jest ze sobą 10 lat i ma szóstkę potomstwa, została brutalnie rozdzielona po interwencji posłanki PiS Lidii Dudziak na wniosek rodziców oburzonych kopulującymi w zoo zwierzętami.

Nie może być tak, że kochające się zwierzęta, reagujące na swoje potrzeby, zostają pozbawione tego, co w życiu najpiękniejsze, czyli miłości. Każdy ma prawo do miłości: oślej, ludzkiej, naturalnej, prawdziwej.

Jeśli decyzja o rozdzieleniu osłów zostanie cofnięta, portal Sympatia.pl w ramach wdzięczności przekaże zestawy sympatycznych upominków oraz dożywotnie pakiety w portalu zarówno Dyrekcji zoo, jak i Pani Radnej :-)

Jeśli jesteś za prawdziwym uczuciem, poprzyj nasz list poniżej, dodając komentarz na forum. Zespół Sympatia.pl”.

(Kalina/ Foto: Facebook/ Połączmy rozdzielone osły z poznańskiego zoo)