Reklama

Nie zgadzało się jej święto Matki Boskiej Gromnicznej



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Oszustów nie brakuje. Jednak kiedy ofiarami padają ludzie starsi i bezbronni, trzeba o tym mówić. Tym razem pomysłowym okazał się młody mężczyzna, który sprzedawał nieaktualne kalendarze ścienne

O sprawie powiadomiła nas wnuczka Pani Leokadii. W ubiegłym tygodniu do mieszkania staruszki na Starosielcach miał zapukać mężczyzna w wieku około 30 lat i zaoferował jej kupno kalendarza ściennego. Jako, że kobieta wróciła do domu po dłuższym leczeniu szpitalnym, nie zdążyła jeszcze zaopatrzyć się w kalendarz na bieżący rok. Mężczyzna chciał za niego tylko 5 zł. Starsza pani bez wahania wyjęła monetę i zapłaciła.

- Najpierw kalendarz leżał w kuchni na stole, ale potem pomyślałam, że powieszę na gwoździku – opowiada Pani Leokadia. – Nie zwróciłam uwagi od razu. Ale w niedzielę, jak miałam się wybrać do kościoła spojrzałam i zobaczyłam, że coś tu nie tak. Matki Boskiej Gromnicznej wypada 2 lutego na kalendarzu było napisane 5 lutego. Później zobaczyłam na górze, że to kalendarz na 2012 rok.

Pani Leokadia była bardzo zasmucona. Strata co prawda niewielka, ale jednak poczuła się oszukana. W poniedziałek, kiedy odwiedziła ją wnuczka, opowiedziała jej o zdarzeniu. Kobiety zdecydowały nie informować policji, ponieważ uznały, że za 5 zł nie będą chodzić do komisariatu.

- Chciałam tylko, żeby inni wiedzieli i uważali na takich oszustów – mówi Marta Miśkowicz, wnuczka Pani Leokadii. – Tu nie chodzi o te 5 zł, ale o sam fakt, że babci było przykro. Chcę, aby za waszym pośrednictwem inni się dowiedzieli i żeby nie kupowali żadnych kalendarzy od domokrążców.

Jak zapewniła nas Pani Marta, jej babcia ma już nowy kalendarz, a stary został wyrzucony do śmieci. Jednocześnie poszkodowana mówi, żeby starsi ludzie nie otwierali drzwi nieznajomym.

- Byłam głupia. Na szczęści straciłam tylko 5 złotych, a mogłam więcej. To przecież mógł być złodziej, albo bandyta jakiś. Ludzie, nie otwierajcie nikomu drzwi, jak nie znacie, kto tam stoi – apeluje staruszka. – Ja mam nauczkę i więcej tak nie zrobię.

Tych słów warto posłuchać. Policja co chwila informuje i prosi o czujność. Jednak oszuści tak długo będą działać, jak długo będzie się im udawało znaleźć swoje ofiary. Przekażcie swoim babciom i dziadkom, aby nie kupowali niczego od nieznajomych.

Kalina
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do