Reklama

Nielegalni migranci coraz częściej są kierowani pod granicę z Finlandią. Ale nie tylko tam

Od kilku dni widać wyraźnie mniejszą presję ze strony służb białoruskich oraz nielegalnych migrantów na polską granicę. Cudzoziemcy za to coraz częściej są kierowani na granicę z Finlandią. Ale to nie jedyny kraj, pod granicę którego dociera coraz więcej nielegalnych migrantów ściągniętych do Rosji za ich własne pieniądze.

Na razie jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o zbliżającym się końcu wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję i Białoruś przeciwko Polsce. Bo choć faktem jest, że pod polską granicą jest teraz już mniej cudzoziemców, którzy próbują się przedzierać do Polski, to nadal zdarzają się przecież ataki na polskie patrole i próby przedostawania się do naszego kraju. Z tym, że na forach i czatach migranckich można przeczytać wiele wpisów o tym, że polska granica jest szczelnie chroniona i przedostanie się tym szlakiem do Niemiec jest praktycznie nierealne.

Organizatorzy przemytu swoim klientom odradzają na razie forsowanie granicy z Polską i oferują swoje usługi na innych już otwartych szlakach. Jeśli opatrzymy na ostatnią dobę, to widać wyraźnie, że niewiele osób zdecydowało się z Białorusi dostać nielegalnie do Polski, bo było ich zaledwie siedem.

W dn. 21.11. do Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 7 cudzoziemców. Nikomu nie udało się sforsować granicy polskiej. Cudzoziemcy na widok patroli służb Polski zawrócili na Białoruś. W tym miesiącu było 1,3 tys. prób nielegalnego przedostania się z Białorusi do Polski, w tym roku - 25,5 tys. #obrońcygranic” – czytamy na profilu Straży Granicznej w mediach społecznościowych.

Jak już informujemy na naszych łamach od kilku dni, coraz częściej cudzoziemcy są przewożeni pod granicę fińsko – rosyjską. Bo i tak najczęściej cudzoziemcy najpierw przyjeżdżają lub przylatują do Rosji i to Rosja jest głównym organizatorem przemytu ludzi do zachodnich państw Unii Europejskiej. Niektórzy wielokrotnie wcześniej próbowali dostać się do Niemiec przez Polskę, ale zostali zawróceni. Teraz swoich sił próbują na kierunku z Finlandią. Choć coraz częściej można zobaczyć oferty od przemytników ludzi, że otwarty jest także kolejny szlak na granicy Rosji z Norwegią.

Finlandia już zaczęła wzmacniać swoją granicę z Rosją. Budowane są zasieki, a pod granicą pojawiło się zdecydowanie więcej funkcjonariuszy straży granicznej i wojska. Prawdopodobnie podobne wzmocnienia będzie musiała zrealizować w najbliższym czasie zatem także i Norwegia. Koszt przerzucenia jednej osoby z Rosji do Finlandii lub Norwegii to około 3 tys. dolarów amerykańskich.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do