Reklama

Nieprzekroczenie progu wyborczego – słaby prognostyk na jesień dla Kukiz ‘15

Ruch Kukiz ’15 nie przekroczył progu wyborczego w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Oznacza to, że na pewno nie wprowadzi żadnych europosłów. Ale to też może oznaczać, że jesienią do polskiego parlamentu też może nie wprowadzić ani jednego parlamentarzysty.

Przedwyborcze sondaże wskazywały na mniejsze niż w ostatnich wyborach do polskiego Parlamentu poparcie dla ruchu społecznego Kukiz ’15. Jednak większość z tych sondaży wskazywała, że ruch ten przekroczy próg wyborczy i być może zdobędzie nawet do pięciu mandatów w Parlamencie Europejskim. Mniej optymistyczny wariant zakładał trzy mandaty z ruchu Kukiz ’15. Tymczasem okazało się, że komitet ten nie przekroczył w ogóle progu wyborczego i nie będzie miał żadnego swojego przedstawiciela w unijnym gremium.

Taka sytuacja oznacza jeszcze i to, że Kukiz ’15 nie stworzy żadnego komitetu obywatelskiego w Parlamencie Europejskim. Mimo, że politycy tej formacji taki zamiar mieli. Jednak najważniejsze jest – co ta sytuacja najbardziej oznacza. Mianowicie tyle, że ruch społeczny, któremu lideruje Paweł Kukiz, musi gruntownie przemyśleć swoje działania przed wyborami jesiennymi. A przynajmniej powinien, jeśli ma zamiar jeszcze zajmować ławy poselskie w gmachu na Wiejskiej.

- Poczekamy na wyniki oficjalne wyborów. Wiemy z doświadczenia po wyborach samorządowych, że te wyniki exit pollu z wynikami oficjalnymi mogą się mocno różnić. Jeżeli się okaże, że te wyniki zostaną potwierdzone, to znaczy, że obywatele zdecydowali, żebyśmy zostali w Polsce. My się nie poddajemy, wyciągamy wnioski, będziemy walczyli dalej. Robimy świetną robotę dzięki gronu wspaniałych osób od trzech i pół roku w polskim Sejmie, jako pierwszy ruch obywatelski od 30 lat. I będziemy to kontynuować – powiedział podczas wieczoru wyborczego wicemarszałek Sejmu i jeden z liderów ruchu Kukiz ’15 – Stanisław Tyszka.

- Fotorelacja z dzisiejszego wieczoru wyborczego w Warszawie – to było nowe doświadczenie, dużo jeszcze czasu trzeba by zmienić świadomość wyborców, ale walczymy dalej – jesień przed nami, jestem optymistką – napisała wiceliderka listy Kukiz ’15 z naszego okręgu wyborczego, Wanda Jankowska.

Stanisław Tyszka dodał również w trakcie wieczoru wyborczego, że Kukiz ’15 nie posiadał tak dużych środków na kampanię wyborczą, jakie miały komitety partyjne. Przekazał, że wydano nieco ponad milion złotych, a wszystkie pieniądze na ten cel pochodziły z wpłat sympatyków. Dodamy jeszcze, że ruch Kukiz ’15 jako jedyne ugrupowanie nie otrzymuje subwencji finansowych z budżetu państwa, jakie otrzymują wszystkie inne partie polityczne.

Co będzie dalej z ruchem Kukiz ’15? Przekonamy się zapewne w najbliższych miesiącach. Skoro nie powiodło się przekroczenie progu wyborczego w maju, to w październiku może być o wiele trudniej. Jednak skoro optymizm dominuje wśród liderów w Polsce i w regionie, być może nie wszystko jeszcze stracone.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Piotr Walczak)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do