Reklama

Niespełna 20 prób nielegalnego przedostania się do Polski odnotowali Strażnicy Graniczni

Na razie jest nieco spokojniej na granicy polsko – białoruskiej. Ubiegłej doby funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej odnotowali blisko 20 prób naruszenia granicy państwowej.

Czynności związane z przeciwdziałaniem nielegalnej migracji prowadzone były na odcinkach służbowej odpowiedzialności Placówek Straży Granicznej w Białowieży, Płaskiej i Narewce. W rejonie Płaskiej 6 migrantów usiłowało nielegalnie przedostać się do Polski przez  graniczną rzekę Wołkuszanka.

1 lipca na granicy z Białorusią  odnotowano blisko 20  prób nielegalnego przedostania się do Polski. #BezpiecznaGranica” – wpis o takiej treści zamieściła w mediach społecznościowych Straż Graniczna.

Już kilka dni temu informowaliśmy, że służby białoruskie zaczęły wycofywać spod polskiej granicy część cudzoziemców, którzy mieli znaleźć się z powrotem w Rosji. W tej chwili nie wiadomo na pewno, dlaczego tak się dzieje, ale prawdopodobnie ma to związek z przyznaną wizą studencką. Rosja wycofuje przyznawanie takich wiz i wpuszcza cudzoziemców praktycznie wyłącznie na wizy turystyczne.

Znaczna część cudzoziemców przebywa cały czas na Białorusi, albo w Mińsku, albo w Grodnie, rzadziej obecnie w lasach pod polską granicą. Cudzoziemcy nie kwapią się do powrotu, ponieważ istnieje duże ryzyko – jak sami piszą w mediach społecznościowych – aresztowania lub nawet deportowania do kraju pochodzenia.

Z innych informacji możemy przekazać jeszcze, że przemytnicy ludzi cały czas polecają cudzoziemcom korzystanie z pomocy tak zwanych organizacji humanitarnych działających w Polsce pod granicą z Białorusią. Niemniej, zalecają swoim klientom korzystanie z ich pomocy w sytuacjach, kiedy ktoś nie może ukończyć podróży, jest osłabiony, albo nie pozwala mu na dalszą podróż stan zdrowia.

W czerwcu bieżącego roku na odcinku ochranianym przez Podlaski Oddział Straży Granicznej odnotowano ponad 3,7 tys. prób nielegalnego przekroczenia polsko – białoruskiej granicy.

(Źródło i foto: SG/ Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do