Od ponad dwóch lat takiej sytuacji na granicy polsko – białoruskiej nie było

Aż ciężko w to uwierzyć, ale to prawda. Minionej doby (27.11.2023 r.) po raz pierwszy od ponad dwóch lat, to jest od sierpnia 2021 r. funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej nie odnotowali żadnych prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy.

Każdego dnia, od ponad dwóch lat, informujemy na naszych lamach o sytuacji na granicy polsko – białoruskiej, ale taką informację przekazujemy po raz pierwszy id początku wojny hybrydowej przeciwko Polsce. Strażnicy graniczni nie odnotowali ani jednej próby nielegalnego przedostania się do Polski ze strony Białorusi. Nie oznacza to jednak końca przemytu ludzi. Bardziej zapewne chodzi o warunki atmosferyczne, które były bardzo niekorzystne. Minionej nocy temperatura spadła poniżej 11 stopni na minusie, co zapewne sprawiło, że żaden cudzoziemiec nie podejmował ryzyka utraty zdrowia lub życia. Także i służby białoruskie wolały w takich warunkach nie ryzykować.

Jak widać, był to zaledwie jeden dzień spokoju, bo od rana cudzoziemcy zaczęli swoja stałe ataki na polskie służby. Szlak migracyjny z Białorusi do Polski nadal jest zatem aktywny. Natomiast dodać w tym miejscu trzeba, że po tym, gdy strażnicy graniczni i żołnierze pełniący służbę na terenie odpowiedzialności Placówki Straży Granciznej w Dubiczach Cerkiewnych zostali obrzucani kamieniami i gałęziami, cudzoziemcy oddalili się w głąb Białorusi. Nikt na szczęście nie doznał obrażeń.

Rok temu tego dnia (27.11.2022 r.) odnotowano 44 próby nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy, a dwa lata temu tych prób było około 140.

W tym roku strażnicy graniczni ujawnili migrantów, którzy próbowali nielegalnie przekraczać granicę polsko - białoruską, pochodzących z 52 państw.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)