Reklama

Okupanci w Mariupolu nadali imię szkole najeźdźcy, który zniszczył miasto

Mentalność rosyjska nie zmienia się od setek lat, o czym wiedzą doskonale Polacy. Wciąż powtarza się to samo. Rosyjscy najeźdźcy nazwali szkołę nr 7 w tymczasowo zajętym Mariupolu imieniem generała Romana Kutuzowa, który w zeszłym roku zniszczył to ukraińskie miasto.

Polacy doskonale pamiętają czasy, kiedy ulice, place czy nawet całe miasta nazywano nazwiskami okupantów rosyjskich. Zresztą takie sytuacje miały miejsce nie tylko w Polsce, ale też w krajach, które Rosja lub Związek Radziecki podbijały lub okupowały. Współcześnie dzieje się to samo. Jak poinformowała Rada Miasta Mariupola na platformie Telegram, zaszły zmiany w nazewnictwie okupowanego po całkowitym niemal zniszczeniu Mariupola.

Szkoła nr 7 w Mariupolu będzie teraz tymczasowo nosić imię generała porucznika rosyjskich sił inwazyjnych Romana Kutuzowa. Na ścianie szkoły wmurowano tablicę pamiątkową, a na cokole przy wejściu do budynku postawiono popiersie z brązu. Brał udział w zdobyciu Mariupola” – czytamy we wpisie na platformie Telegram.

Należy jednak zauważyć, że generał ten był jednym z tych, którzy przez prawie trzy miesiące utrzymywali Mariupol pod blokadą, ostrzeliwali i niszczyli wszystko, co można było zniszczyć. W rezultacie, według tylko wstępnych informacji, zginęło ponad 22 tysiące cywilów, ale liczba zabitych może być wielokrotnie większa.

Ten zbrodniarz wojenny został zlikwidowany przez siły zbrojne Ukrainy w czerwcu ubiegłego roku. Ale rosyjscy okupanci w Mariupolu postanowili zrobić z zabójcy „bohatera”, narzucając mieszkańcom Mariupola wypaczoną historię i siejąc haniebną propagandę.

Mieszkańcy Mariupola wiedzą jednak, kto przybył z wojną do obwodu donieckiego i sprowadził śmierć i zniszczenie do ich domu” – podkreśliła rada miejska.

Jak informowaliśmy wielokrotnie na naszych łamach, rosyjska agresja spowodowała w Mariupolu jedną z największych katastrof humanitarnych we współczesnej historii . Miasto zostało prawie w 90% zniszczone przez ostrzał wroga.

1 września 2022 r. okupanci otworzyli w Mariupolu tylko pięć szkół zamiast głośno zapowiadanych 16. W tych szkołach dzieciom robią pranie mózgów „lekcjami odwagi i patriotyzmu”. W lipcu do Mariupola przywieziono zeszyty z portretem Putina na okładce. Przedmiot te rozdano uczniom szkół podstawowych.

(Cezarion/ Foto: Urząd Miasta Mariupola)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do